We wtorek, 10 września, Reprezentacja Polski U-21 mierzyła się z rówieśnikami z Bułgarii w eliminacjach Mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni pewnie zwyciężyli 3:1, a jedną z bramek zdobył wychowanek Lechii Gdańsk – Jakub Kałuziński.
Polacy musieli wygrać w Sofii, by wciąż mieć realne szanse na bezpośredni awans do turnieju. Co więcej, mieli w pamięci pierwsze grupowe starcie z Bułgarami, którzy na Stadionie Śląskim w Chorzowie pokonali ich 1:0. Chociaż nie obyło się bez nerwów, spotkanie zakończyło się po myśli podopiecznych Adama Majewskiego.
Mimo tego, że to gospodarze prowadzili po pierwszej połowie, Biało-Czerwoni nie spuścili nosów na kwintę. Po zmianie stron wyrównał Filip Szymczak w 52. minucie, a chwilę potem prowadzenie naszej drużynie dał Tomasz Pieńko. Wynik na 3:1 ustalił dobrze dysponowany Jakub Kałuziński. Wychowanek Lechii, a obecnie zawodnik tureckiego Antalyasporu, pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali, zapewniając Reprezentacji 3 punkty. Warto nadmienić, że pomocnik był w tym meczu dobrze dysponowany i stanowił ważne ogniwo zespołu.
21-latek udanie rozpoczął sezon z Antalyasporem. W bieżących rozgrywkach Kałuziński ma na koncie już 3 asysty w 4 ligowych spotkaniach, a teraz dołożył do tego trafienie w narodowych barwach. Kadra do lat 21 będzie potrzebowała jego dobrej dyspozycji, bo przed Polakami kluczowe starcia w eliminacjach młodzieżowego EURO. Biało-Czerwoni zmierzą się w październiku z Kosowem i liderującymi Niemcami. Do bezpośredniej kwalifikacji muszą zająć 1. miejsce w swojej grupie albo znaleźć się w gronie 3 najlepszych zespołów, które ukończą zmagania na 2. pozycji. W innym przypadku czekają ich jeszcze baraże.
źródło: własne