- To był pierwszy sprawdzian przed ligą i pierwszy mecz o „coś”. Dodatkowo po jednym meczu udało się zdobyć trofeum. Cieszy nas to, że udało się osiągnąć pierwszy sukces. Zaskoczyliśmy Piasta bramką już w drugiej minucie. W szatni powiedzieliśmy sobie, żeby od początku wyjść agresywnie i wysoko. To się opłaciło - przyznał w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu pomocnik Lechii Jarosław Kubicki.

Przeciwko Mistrzowi Polski w wyjściowej "11" zagrało dwóch nowych piłkarzy Lechii - Żarko Udovicić i Maciej Gajos. - Wracają zawodnicy po kontuzji. Doszło kilku nowych. Myślę, że cały czas się rozwijamy i chcemy grać coraz lepiej. W tym sezonie będzie to jeszcze lepiej wyglądało.

Jedną z bramek w starciu z Piastem zdobył Kubicki, dla którego było to piąte trafienie dla biało-zielonych. - Kluczowe było to, żeby uderzyć w róg, w którym stał bramkarz, ponieważ akurat wracał do środka i był zasłonięty. Cieszę się, że udało się tę bramkę strzelić i tak dobrze zacząć sezon.

 

 

W piątek wyjazdowym meczem z ŁKS-em Łódź podopieczni Piotra Stokowca zainaugurują rozgrywki PKO Ekstraklasy, a kilka dni później zagrają w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy z Interem Turku albo Bröndby Kopenhaga. Bliżej awansu są Duńczyczy, którzy w pierwszym spotkaniu wygrali u siebie 4:1.

- Jeszcze nie wiadomo z kim zagramy w drugiej rundzie, ale my najpierw będziemy skupiać się na pierwszym meczu w PKO Ekstraklasie - dodaje na koniec pomocnik Lechii.

Źródło: lechia.pl/własne.