Początek listopada jest czasem szczególnej zadumy. W tych dniach odwiedzamy groby naszych bliskich zmarłych i otaczamy ich szczególną pamięcią. Pamiętajmy również o zmarłych piłkarzach, działaczach i kibicach Lechii Gdańsk. Dzisiaj, 1 listopada, przypominamy tych, którzy odeszli od nas w ostatnich dwunastu miesiącach.
Wczoraj wspominaliśmy zmarłych kibiców. Dziś czas na piłkarzy, trenerów, działaczy oraz inne osoby związane z Biało-Zielonymi.
18 listopada 2022 roku dotarła do Nas smutna wiadomość o śmierci Jacentego Gajosa - ojca byłego już piłkarza Lechii - Macieja Gajosa. ŚP. Jacenty Gajos odszedł w wieku 63 lat. W czasie swojej piłkarskiej kariery występował m.in. w Rakowie Częstochowa.
27 grudnia 2022 roku odszedł były piłkarz Andrzej Iwan, który był 29-krotnym reprezentantem Polski. Z kolei kilka lat temu pracował także w Lechii Gdańsk - był jednym ze skautów.
Z kolei 2 marca 2023 roku dotarła do Nas informacja o śmierci byłego obrońcy Lechii - Janusza Makowskiego, który był wychowankiem Biało-Zielonych. Odszedł w wieku 71 lat.
W kwietniu pożegnaliśmy dwóch kolejnych byłych piłkarzy Lechii - 22 kwietnia 2023 roku zmarł Stefan Kliński, a 24 kwietnia - Leszek Futyma. Pierwszy z nich występował w Biało-Zielonej koszulce w sezonie 1978/79. Z kolei śp. Futyma reprezentował barwy Lechii Gdańsk w sezonie 1962/63 na poziomie Ekstraklasy.
Kilka godzin przed przegranym meczem z Rakowem Częstochowa, który odbył się 28 kwietnia 2023 roku, z Niemiec dotarła informacja o śmierci byłego właściciela Lechii - Franza Josefa Wernze. Działacz miał 74 lata, a od kilku lat zmagał się z ciężką chorobą.
PamiętajMY o wszystkich, którzy odeszli - nie tylko w ostatnich miesiącach. A jeśli chcecie odwiedzić groby Biało-Zielonych, to z pomocą przychodzi Wam Mapa Pamięci Lechii Gdańsk tworzona przez redaktora naczelnego naszego serwisu - Dariusza Boczka. To zbiór miejsc pochówków osób związanych z Lechią Gdańsk. Na Mapie zaznaczonych jest już ponad 110 nagrobków.
Lecz nie skryje kurz, nie rozwieje wiatr, tych Pokoleń Lechii Gdańsk...
źródło: własne