W najbliższy piątek Lechia Gdańsk stanie przed szansą przełamania serii trzech porażek z rzędu i spróbuje, przynajmniej na chwilę, wydostać się ze strefy spadkowej w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Trener John Carver na konferencji prasowej przed spotkaniem z Radomiakiem zwrócił uwagę na to, że będzie to bardzo trudny mecz i tak naprawdę najwięcej zależy od postawy naszych zawodników na boisku.

- Musimy wrócić do tego, co było naszą taką podstawą, czyli dobra struktura całej drużyny. Musimy też zdawać sobie sprawę, że Radomiak na przełomie sezonu robi teraz postęp i jest lepszą drużyną. Dokonał paru wzmocnień, szczególnie w tym okienku transferowym, więc my wiemy, że to będzie bardzo trudny mecz. Nacisk będziemy raczej kładli na to, jak my mamy grać i jak my mamy reagować na to, co się dzieje na boisku. Tylko na naszym zespole się skupiamy i na tym, jak będziemy grali – mówił Carver.

W ostatnich dniach kilku piłkarzy zmagało się z infekcjami co utrudniało przygotowywanie się do meczu. Ponadto Lechia będzie musiała sobie radzić w Radomiu bez pauzującego za kartki Eliasa Olssona oraz leczącego od dłuższego czasu kontuzję Iwana Żelizko.

 - Oczywiście nie będę wchodził w jakieś większe szczegóły, ale mamy parę chorób w drużynie. Oczywiście ja też mam. Jeden lub dwóch zawodników ma pewne objawy przeziębienia. Mamy też Eliasa, który jest zawieszony i  mamy dwóch zawodników, którzy jeszcze nie są gotowi do gry na 100%. I w ciągu 24 najbliższych godzin podejmiemy decyzję, czy jadą z nami na mecz, czy nie. Czyli odpowiedzią na Pana pytanie, że jest coraz mniej zawodników, ale musimy z tym poradzić – stwierdził szkoleniowiec Biało – Zielonych.

W zimowym okienku wewnątrz klubu doszło do prawdziwej rewolucji. Do Radomia przyszli: Marco Burch (wypożyczenie z Legii Warszawa), Renat Dadashov (Ankaragucu), Abdoul Tapsoba (Adanaspor), Saad Agouzoul (Auxerre), Kamil Pestka (Raków Częstochowa), Steve Kingue (Hegelmann Kowno), Jonathan Junior (Kotwica Kołobrzeg), Pedro Perotti (Chapecoense), Rafael Barbosa (Farense) oraz Paulius Golubickas (Żalgiris Wilno).

W 2025 roku zespół Radomiaka Radom prezentuje zmienną formę, notując dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Na uwagę zasługują ostatnie wygrane z Legią Warszawa oraz Cracovią. Warto również zauważyć, że Radomiak zdobywał bramki w końcowych fazach meczów, co powinno skłonić sztab szkoleniowy Biało-Zielonych do szczególnej uwagi na koncentrację w ostatnich minutach spotkania. W dwóch ostatnich spotkaniach w doliczonym czasie, bramki zdobywał nowy nabytek Zielonych - Renat Dadashov. Wyróżnić należy także Rafała Wolskiego, który ostatnio znajduję się w doskonałej formie i znów przypomina zawodnika sprzed lat.

Przewidywany skład - Lechia: Sarnawski – Piła - Pilana – Chindris – Wójtowicz – Neugebauer – Kapić – Mena – Khlan - Viunnyk – Bobcek

Przewidywany skład – Radomiak: Kikolski – Burch – Agouzoul – Kingue – Henrique – Kaput – Jordao – Grzesik – Dadashov – Wolski – Tapsoba

Mecz Radomiak Radom - Lechia Gdańsk odbędzie się w piątek o godzinie 18:00. Transmisję będzie można zobaczyć na antenach Canal+ Sport 3 oraz Canal+ Sport 5, jak również za pośrednictwem platformy Canal+ online

 

źródło: transfermarkt.pl / własne