Lechia Gdańsk przegrała 0:3 w derbowym starciu z Pogonią Szczecin. Sytuacja Biało-Zielonych w tabeli robi się coraz bardziej nieciekawa, by nie napisać bardzo słaba.
W porównaniu z poprzednim meczem z Koroną Kielce (0:0) Szymon Grabowski dokonał trzech zmian w składzie. Za Bohdana Wjunnyka do wyjściowej jedenastki wskoczył Kacper Sezonienko i po zawieszeniach do składu wrócili Conrado oraz Iwan Żelizko. Warto podkreślić, że Brazylijczyk zamiast na lewej obronie został ustawiony na skrzydle.
Po trzech minutach od pierwszego gwizdka pierwszy strzał oddali zawodnicy Lechii. Zza pola karnego obok słupka uderzył Maksym Chłań. W kolejnych minutach goście zaczęli przeważać i częściej byli na połowie gospodarzy, a w 19. minucie objęli prowadzenie. Dogranie Kamila Grosickiego precyzyjnym strzałem wykończył Efthymis Koulouris. Sześć minut później Grek mógł ustrzelić dublet, ale jego strzał z bliskiej odległości obronił Bogdan Sarnawski, a po chwili przestrzelił nad bramką. Niewykorzystana okazja Pogoni mogła się zemścić w 30. minucie, kiedy na uderzenie z woleja pokusił się Maksym Chłań, jednak futbolówka trafiła w słupek i wyszła na aut bramkowy. Trzy minuty później Bujar Pllana z bliska przeniósł piłkę nad poprzeczką, lecz bramka nie zostałaby uznana, ponieważ Kosowianin faulował Valentina Cojocaru. W 38. minucie futbolówka po strzale z dystansu Iwana Żelizki skozłowała i przeleciała obok słupka, a dwie minuty później Pogoń podwyższyła prowadzenie. Drugie trafienie w tym meczu zanotował Efthymis Koulouris, który po wgraniu Leonardo Koutrisa wpakował piłkę do siatki. W końcówce pierwszej połowy starty mógł zmniejszyć Iwan Żelizko, jednak jego strzał został zablokowany. Do przerwy Lechia przegrywała 0:2.
Bardzo dobrze drugą połowę rozpoczęli Szymona Grabowskiego i mogli zdobyć bramkę kontaktową. Na ich drodze stawał Valentin Cojocaru, który wybronił cztery strzały, z czego trzy były autorstwa Iwana Żelizki, a jeden Tomasza Wójtowicza. Jeszcze z bliskiej odległości skiksował Kacper Sezonienko. Z czasem tempo spotkania spadło i na kolejną sytuację bramkową kibice zgromadzeni na Polsat Plus Arenie czekali do 66. minuty. Najpierw strzał Wahana Biczachcziana odbił Bogdan Sarnawski, a chwilę później obok bramki płasko uderzał Kamil Grosicki. Trzy minuty później akcja przeniosła się na drugą stronę boiska, kiedy zza pola karnego strzelał Anton Tsarenko. Bez większych problemów piłkę złapał Cojocaru. W 77. minucie znajdujący się w polu karnym Tomasz Wójtowicz strzelił nad poprzeczką. W 83. minucie Pogoń wywalczyła rzut karny za sprawą Adriana Przyborka. Do jedenastki podszedł Efthymis Koulouris i pewnym strzałem ją wykorzystał, a grecki napastnik skompletował hat-tricka. Natomiast Pogoń wygrała 64. derby Pomorza i zabiera ze sobą punkty do Szczecina.
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 0:3 (0:2)
Bramki: 19', 40', 84' (k) Efthymis Kolouris
Lechia Gdańsk: 29. Bogdan Sarnawski - 11. Dominik Piła, 44. Bujar Pllana, 3. Elias Olsson, 23. Miłosz Kałahur (46' 33. Tomasz Wójtowicz) - 20. Conrado, 5. Iwan Żelizko (89' 16. Louis D'Arrigo), 99. Tomasz Neugebauer (46' 17. Anton Tsarenko), 8. Rifet Kapić, 30. Maksym Chłań (89' 42. Adam Kardaś) - 79. Kacper Sezonienko (63' 6. Karl Wendt)
Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru - 17. Jakub Lis (71' 23. Benedikt Zech), 28. Linus Wahlqvist, 4. Leo Borges, 32. Leonardo Koutris - 8. Fredrik Ulvestad, 19. Kacper Łukasiak, 20. Alexander Gorgon (61' 21. Joao Gamboa) - 22. Wahan Biczachczian (71' 10. Adrian Przyborek), 11. Kamil Grosicki (84' 27. Olaf Korczakowski) - 9. Efthymis Kolouris (84' 51. Patryk Paryzek)
źródło: własne