Po niecałych 30 minutach gry przeciwko Polissii Żytomierz boisko musiał opuścić Iwan Żelizko. Ukraiński pomocnik Lechii Gdańsk doznał urazu i wrócił już do Polski na badania.

Kontuzja Ukraińca przydarzyła się w sobotnim sparingu przeciwko Polissii Żytomierz. Po jednym ze starć w środkowej strefie boiska, Żelizko zgłosił uraz. Plac gry opuszczał w asyście członków sztabu medycznego. Na razie nie ma żadnych konkretnych informacji o sytuacji zdrowotnej pomocnika. Kiedy zwróciliśmy się do klubu z prośbą o informację w sprawie Żelizki, dowiedzieliśmy się, że sztab szkoleniowy nie udziela takowych w okresie przygotowawczym. Wiadomo tyle, że Iwan przyleciał już do Polski na badania.

Iwan Żelizko rozegrał w tym sezonie Ekstraklasy 17 spotkań, co przełożyło się na 1529 minut. Był więc na boisku krócej tylko od Rifeta Kapicia, który uzbierał 1577 minut. Ukrainiec jest więc kluczową postacią środka pola Biało-Zielonych i jego brak może być poważnym problemem w nadchodzących spotkaniach. Zgodnie z terminarzem, pierwsze spotkanie ligowe w 2025 zaplanowano na 1 lutego. Rywalem podopiecznych Johna Carvera będzie Motor Lublin.

źródło: własne