Bujar Pllana trafił do Lechii Gdańsk z chorwackiego Slavena Belupo i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku. Przedstawiamy sylwetkę Kosowianina, który od piątku jest zawodnikiem gdańszczan.

Bujar Pllana urodził się 29 października 2001 roku w Mitrowicy i stawiał pierwsze piłkarskie kroki w miejscowym klubie KF Trepca 89’. W pierwszej drużynie Pllana zadebiutował 18 lipca 2020 roku w wygranym spotkaniu 5:4 z FC Llapi. Co ciekawe był to jego jedyny występ w tym zespole, ponieważ w sezonie 2020/21 środkowy obrońca przeniósł się do KF Feronikeli. Barwy tego klubu reprezentował do stycznia 2022 roku, rozgrywając w nim 36 spotkań i notując jedną asystę. Na początku wspomnianego roku przeszedł do broniącej tytułu FC Prisztiny, jednak stołeczny zespół w tym okresie nie zachwycał i ostatecznie zakończył rozgrywki dopiero na piątej lokacie, a sam zawodnik wystąpił w 14 meczach, notując jedną asystę. Kolejny sezon FC Prisztina zakończyła na 5. miejscu, ale sięgnęła po krajowy puchar. Natomiast Bujar Pllana rozegrał całkiem udany sezon, bowiem w 26 meczach trafiał do siatki czterokrotnie i cieszył się zainteresowaniem zagranicznych klubów. Łącznie na kosowskich boiskach rozegrał 84 spotkania, z czego 76 w lidze. Warto też dodać, że 23-latek ma na koncie trzy spotkania w reprezentacji Kosowa do lat 21 oraz cztery mecze w drużynie do lat 19.

Następny przystanek: Koprivnica

W lipcu 2023 roku Bujar Pllana trafił do ligi chorwackiej, a konkretnie do NK Slaven Belupo, które zakończyło poprzednie rozgrywki na 8. miejscu. Natomiast sezon 2023/24 zespół z Koprivnicy uplasował się o jedną lokatę niżej, czyli na przedostatnim miejscu z dorobkiem 33 punktów w 36 meczach. Na początku sezonu Kosowianin przez długi czas nie grał, a także nie łapał się nawet do kadry meczowej i jego debiut przypadł dopiero na grudzień, gdzie wszedł na ostatnie dwie minuty domowego spotkania z Dinamem Zagrzeb. Od tamtej pory Pllana zaczął występować regularnie u boku  m.in. znanego z polskich boisk Tomislava Bozicia, który pełni funkcję kapitana i łącznie zagrał w 17 meczach, w których zdobył jedną bramkę. Natomiast na inaugurację sezonu 2024/25 rozegrał 74 minuty w wyjazdowej potyczce z Hajdukiem Split, po czym w piątek został nowym zawodnikiem Lechii Gdańsk.

Obrońca potrzebny na już

Jak wszyscy wiemy, Lechia Gdańsk w trzech meczach (nie licząc spotkania z Zagłębiem Lubin) zdobyła tylko jeden punkt i w bardzo łatwy sposób traciła bramki, zwłaszcza z bocznych sektorów boiska. Po słabym starcie rozgrywek uznano, że klubowi jest potrzebny obrońca, który jest gotowy do gry niezależnie od okoliczności, po prostu na już. Po fiasku ze sprowadzeniem Patryka Pedy takim właśnie zawodnikiem ma być Bujar Pllana, który jeszcze nie zagrał w niedzielnym spotkaniu z Zagłębiem ze względów formalnych. Miejmy nadzieję, że podniesie poziom gdańskiej obrony.

źródło: własne