Już dziś o godzinie 15:00 Lechia zmierzy się ze Stalą Mielec. Jest to ważne spotkanie w kontekście sytuacji w tabeli. Jeśli gdańszczanie wygrają, to opuszczą strefę spadkową.
Ostatni okres dla Lechii jest udany. Gdańszczanie wygrali dwa poprzednie mecze, w Pucharze Polski z Radunią Stężyca 4:1 i z Zagłębiem Lubin 3:0. Dzięki czemu pną się w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest absencja Joeriego de Kampsa, który nie zagra do końca roku przez problemy z nerkami.
Stal Mielec jest jedną z największych niespodzianek w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Mimo odejścia aż trzynastu zawodników (m.in. Grzegorza Tomasiewicza, Rafała Strączka i Bozhidara Czorbadzijskiego) mielczanie zajmują wysokie 6. miejsce. W lidze są niepokonani od czterech spotkań (ostatnio zremisowali u siebie 1:1 z Wisłą Płock), ale za to odpadli w Pucharze Polski z Piastem Gliwice (0:3)
Wysokie miejsce stali to duża zasługa np. Saida Hamulica (więcej o nim tutaj: https://lechia.net/newsy/art/said-hamulic-nowa-gwiazda-ekstraklasy), który trafił do siatki 7 razy, Macieja Domańskiego (cztery gole i dwie asysty), Mateusza Matrasa, Arkadiusza Kasperkiewicza, Piotra Wlazły, Bartosza Mrozka i przede wszystkim trenera Adama Majewskiego. Na tych zawodników warto zwrócić szczególną uwagę. Poza nimi są młodzieżowcy Fryderyk Gerbowski i Kamil Kruk, wypożyczeni odpowiednio z Wisły Płock i Zagłębia Lubin odgrywają coraz większą rolę w ekipie dwukrotnego Mistrza Polski.
W przypadku wygranej Biało-Zieloni opuszczą strefę spadkową pierwszy raz od 4. kolejki ligowej. Czy Lechia powiększy serię wygranych do trzech czy Stal sprawi kolejnego psikusa? Jakie jest wasze zdanie?
Jutro Lechia Gdańsk ma szansę pierwszy raz od 4. kolejki (!!!) opuścić strefę spadkową🔝 Stanie się tak w przypadku wygranej ze Stalą. Stalą, która była ostatnim ligowym rywalem który przegrał w Gdańsku. A było to prawie pół roku temu - 8 maja...#LGDSTM
— Karolina Jaskulska (@k_jaskulska) October 29, 2022
autor: Szymon Wleklak
źródło:własne