Powoli dobiega końca rok 2023. Rok, a szczególnie jego pierwsza połowa, nie była udana dla Lechii Gdańsk. Biało-Zieloni po 15 latach spadli z ekstraklasy. W najbliższych dniach będziemy szczegółowo podsumowywać minione 12 miesięcy. Na pierwszy ogień przypomnimy sobie to, co działo się w styczniu.

Rok tradycyjnie rozpoczął się od noworocznego meczu Oldbojów z Samorządowcami. Oldboje wygrali 3:2, a autorem pierwszego gola w tym roku był Grzegorz Citko. O 12:01 zdobył on gola samobójczego.  Na początku stycznia tradycyjnie odbyła się też Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górą.

Pierwsze dni stycznia upłynęły pod znakiem zmian personalnych. Drugiego stycznia z klubu odeszła Agnieszka Syczewska, która obecnie pracuje w strukturach PZPN-u. Nowym wiceprezesem został zaś Arkadiusz Gerwel. Tego samego dnia do klubu dołączył prawy obrońca Jakub Bartkowski, który kilka miesięcy później odszedł do Warty Poznań. Nowym-starym zawodnikiem Lechii został też Kevin Friesenbichler, a klub podjął decyzję o nieprzedłużaniu umów z młodymi Jakubem Kałuzińskim i Krystianem Okoniewskim. Z klubu odszedł także Christian Clemens, który był prawdziwym transferowym niewypałem.

Szóstego stycznia Biało-Zieloni rozegrali pierwszy mecz sparingowy podczas zimowego okresu przygotowawczego. Gdańszczanie wygrali 5:1 z Cartusią po trafieniach Łukasza Zwolińskiego (dwóch), Kacpra Sezonienko, Krystiana Okoniewskiego oraz Mario Malocy. W kolejnych tygodniach gdańszczanie rozegrali jeszcze kilka sparingów, głównie z zespołami zagranicznymi.

29 stycznia Lechia zainaugurowała rundę wiosenną w ekstraklasie. Biało-Zieloni wygrali u siebie 1:0 z Wisłą Płock, a jedynego gola zdobył Łukasz Zwoliński. To dawało nadzieję na lepszą rundę.

 

 

źródło: własne