Łukasz Surma oraz Jarosław Bieniuk sobotnim spotkaniem w Bełchatowie rozegrają swoje 400 oraz 200 spotkanie w ekstraklasie.
- Gdy byłem młodym chłopakiem i na meczach podawałem piłkę seniorom, to moim marzeniem było, by kiedyś zagrać w ekstraklasie tak jak oni. Chociaż jeden mecz, najlepiej przy sztucznym oświetleniu - wspomina Surma. Jego sportowe marzenie spełniło się wielokrotnie, bo na boisku w spotkaniach ekstraklasy kapitan Lechii pojawiał się już 399 razy. W sobotę, w spotkaniu przeciwko GKS Bełchatów stuknie mu jubileusz meczu numer 400. - Na razie kompletnie to do mnie jeszcze nie dociera - śmieje się doświadczony pomocnik Lechii, który w ekstraklasie debiutował... w meczu właśnie z GKS 27 lipca 1996 roku. Surma miał wtedy 18 lat i 32 dni.
Sobotnie spotkanie będzie również jubileuszem Jarosława Bieniuka. Rosły stoper biało-zielonych rozegra swój 200 mecz w ekstraklasie.