Szalejące na południu kraju śnieżyce mogą pokrzyżować zwycięskie plany Lechii Gdańsk.

Ostatnimi dniami Nasz kraj nawiedza co raz większa fala opadów śniegu. "Zasypane" jest szczególnie południe kraju, gdzie wiele ligowych drużyn musiało porzucić plany treningów na normalnej trawie. W takiej sytuacji znalazł się też najbliższy rywal Lechii, Górnik Zabrze :

- Jesteśmy przygotowani na każde warunki. Dzisiaj nie udało nam się odśnieżyć bocznego boiska przy Roosevelta, także trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni na Walce Makoszowy. Pogoda jest jaka jest, nie ma jednak co narzekać. - powiedział trener Górnika, Adam Nawałka.

Zimowy nastrój nie dotarł w tak dużym stopniu na północ kraju. Piłkarze Lechii nie są więc "zaprawieni" w grze na śniegu, co może mieć znaczący wpływ na wynik sobotniego spotkania.