Reprezentacja Polski U-21 zremisowała w towarzyskiej potyczce z rówieśnikami ze Słowacji 2:2. Jan Biegański pojawił się na placu gry w 60. minucie.

Początek meczu dla Polaków nie zaczął się najlepiej, ponieważ już w 5. minucie stracili bramkę. Słowaków na prowadzenie wyprowadził Timotej Jambor. Pomimo nieudanego wejścia w mecz Biało-Czerwoni wyrównali trzy minuty później za sprawą Aleksandra Buksy. Jak się później okazało, tego samego dnia jego brat Adam także wpisał się na listę strzelców w meczu seniorskiej reprezentacji z Wyspami Owczymi. Wynik 1:1 utrzymał się tylko do 15. minuty, kiedy drugiego gola dla reprezentacji Słowacji zdobył Nino Marcelli. Po bardzo emocjonującym pierwszym kwadransie więcej bramek nie padło i obie reprezentacje schodziły do szatni przy stanie 2:1 dla gospodarzy.

W 60. minucie Adam Majewski, dla którego był to debiut w roli selekcjonera Biało-Czerwonych po raz drugi w tym meczu dokonał pięciu zmian (wcześniej taką samą liczbę zmian zrobił przed rozpoczęciem drugiej połowy). Wśród nich na boisko wszedł Jan Biegański, który zmienił Maxiego Oyedele. W tej samej minucie Polacy zdobyli wyrównującą bramkę, której autorem był Kajetan Szmyt. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.

W następnym meczu reprezentacja Polski U-21 podejmie w Stalowej Woli rówieśników z Estonii w ramach kwalifikacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy U-21. Mecz odbędzie się 17 października o godzinie 18. Transmisja meczu w TVP Sport.

 

Słowacja U-21 - Polska U-21 2:2 (2:1)

Bramki: Timotej Jambor 5, Nino Marcelli 15 - Aleksander Buksa 8, Kajetan Szmyt 60

źródło: własne