W sparingu z Chojniczanką Chojnice trener Szymon Grabowski nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Sprawdzamy, jak na ten moment wygląda sytuacja kadrowa Biało-Zielonych. Ponadto wiadomo, co z występem Chłania na IO.
Za Biało-Zielonymi dwa tygodnie przygotowań do nowego sezonu. Na ten moment trener Szymon Grabowski dysponuje grupą ok. 16 zawodników z pola zdolnych do gry, w tym kilku juniorów. Lechię trapią kontuzję, o czym szkoleniowiec mówił nam po meczu z Chojniczanką Chojnice. - Było widać, zmęczenie, a w ostatnich dniach wpadło kilka kontuzji. Na szczęście po sparingu z tego, co wiem wszyscy są zdrowi - podkreślił szkoleniowiec.
Kto obecnie nie jest do dyspozycji sztabu? Indywidualnie wciąż pracuje Luis Fernandez, który od października przeszedł trzy operacje kolana. Sam Hiszpan mówił nam zakulisowo, że ma być gotowy do gry mniej więcej w połowie sierpnia. Sytuacja pomocnika jest jednak dynamiczna i może to jeszcze ulec zmianie. Coraz bliżej powrotu do gry jest już Conrado, który już bierze udział w zajęciach z zespołem. Ponownie jak Bohdan Wjunnyk. Oboje mieli jednak bardzo długi rozbrat z boiskiem, więc cały proces przebiega spokojnie.
Do listy kontuzjowanych dołączyli w ostatnich dniach Rifet Kapić oraz Tomas Bobcek. W przypadku kapitana mówi się o dwóch, trzech tygodniach przerwy. Niewykluczone, że opuści mecz ze Śląskiem Wrocław. W przypadku Bobcka sytuacja jest gorsza - diagnozy mówią o sześciu, ośmiu tygodniach przerwy.
W sparingu z Chojnczanką Chojnice na boisku zaprezentowali się: Bohdan Sarnawski, Loup Diwan Gueho, Elias Olsson, Andrei Chindris, Miłosz Kałahur, Tomasz Neugebauer, Iwan Żelizko, Louis D'Arrigo, Maksym Chłań, Dominik Piła, Camilo Mena, a także w drugiej połowie rezerwowi Szymon Weirauch, Jan Biegański, Bartosz Borkowski, Adam Kardaś, Filip Koperski, Marcel Bajko, Kacper Sezonienko.
Sytuacja kadrowa nie jest najlepsza i pokazuje, że Lechia potrzebuje transferów. Na dniach podpisać kontrakt ma Serhij Bułeca, a Loup Diwan Gueho także zostanie w Gdańsku. Lechia będzie szukała też wzmocnień na środek i prawą obronę. Trwają też negocjacje z Sebastianem Kosą ze Spartaka Trnawa, ale tutaj w grę wchodzą duże pieniądze. Niewykluczone są także jeszcze jakieś wypożyczenia np. Filipa Koperskiego, ale tutaj wiele zależy od tego, kto do klubu przyjdzie.
A co z wyjazdem Maksyma Chłania na igrzyska olimpijskie? Jak ustaliliśmy, skrzydłowy ma zielone światło na występ w Paryżu. W środę wieczorem toczyły się w tej sprawie rozmowy z Paolo Urferem.
Z tego co słyszę, Maks Chłań ma zielone światło na wyjazd do Paryża od Paolo Urfera. Wczoraj wieczorem miał rozmowy w tej sprawie @Lechianet pic.twitter.com/SAkGKufaWO
— Karolina Jaskulska (@k_jaskulska) July 4, 2024
źródło: własne