Kilka tygodni temu Maciej Słomiński z Interii przekazał, że Michał Fijałkowski został zwolniony z Lechii. Rzeczywiście w klubie już go nie ma, a za poszukiwanie sponsorów odpowiedzialny jest m.in. Alexander Kalwitzki.

Niemal dokładnie rok temu Paolo Urfer zatrudnił do Lechii Gdańsk nową dyrektor zarządzającą Magdalenę Urbańską, a także Michała Fijałkowskiego, szefa marketingu i sprzedaży. Zarówno Urbańskiej, jak i Fijałkowskiego w klubie już nie ma. - Oboje zrobili bardzo wiele dla Lechii Gdańsk w poprzednim sezonie. Przyszedł jednak moment, gdy zrozumieliśmy że potrzebujemy więcej od naszych pracowników, dlatego się rozstaliśmy. Jestem im jednak niezmiernie wdzięczny za pracę, jaką wykonali na rzecz klubu w poprzednim sezonie i ogromną rolę jaką mieli w naszym sukcesie - tłumaczył Urfer na łamach Interii.

Po odejściu z klubu Fijałkowskiego jedną z osób odpowiedzialnych Sprzedaż i Marketing jest Alexander Kalwitzki - w Lechii od kwietnia 2024 roku. Jak ustaliliśmy razem z nim w dziale pracuje Bartosz Janowicz, który od ponad 20 lat pracuje w biznesie. Choć Janowicz w przeszłości nie był związany ze sportem, słyszeliśmy o nim dość dobre opinie po pierwszych spotkaniach w klubie. 

Efektów pracy wciąż jednak brakuje. Lechia od roku nie pozyskała sponsora, a w obecnej sytuacji finansowej klubu, są oni konieczni do w miarę normalnego funkcjonowania.

źródło:  własne