20 czerwca Bogusław Kaczmarek przyglądał się młodym piłkarzom Lechii Gdańsk. Trener znany jest z tego, że lubi stawiać na utalentowanych piłkarzy i liczy na to, że znajdzie w grupach juniorskich kogoś, kto mógłby już teraz walczyć na ekstraklasowym poziomie.
- Na razie chcemy zorientować się w naszym stanie posiadania, dlatego trudno o jakieś miarodajne wnioski po pierwszym dniu zajęć - zaznacza Kaczmarek. - Na razie wygląda to obiecująco, choć widać, że ci chłopcy mają jeszcze pewne braki. Ale widząc ich zapał i reakcje na różne formy treningowe, które im wprowadzamy, można być optymistą. Jest kilku zawodników, którzy, jeśli nad nimi odpowiednio popracujemy mają w przyszłości szansę zaistnieć w pierwszym zespole Lechii. Potrzeba jednak do tego odpowiedniego układu szkoleniowego, w który tych zawodników trzeba będzie umiejętnie wpleść - dodaje trener Lechii.
Kolejnym etapem przygotowań do sezonu będą obozy.
- W moim zamyśle na pierwszy obóz do Wronek będziemy chcieli wziąć większą liczbę zawodników, natomiast na drugi obóz do Gniewina pojedzie już węższa grupa. Jeśli jednak będą potrzeby dowołania zawodników do pierwszego zespołu to z takiej możliwości skorzystamy - tłumaczy trener Lechii.
Źródło: sport.pl/własne
