Hubert Wołąkiewicznie dotrwał do końca wyjazdowego meczu Lechii Gdańsk z Jagiellonią Białystok.
W 77 minucie gry opuścił boisku z powodu kontuzji. Z dzisiejszej perspektywy uraz nie wydaje się jednak bardzo groźny.
- Hubert naciągnął mięsień półbłoniasty – relacjonuje trener odnowy biologicznej Robert Dominiak. – Będziemy bacznie przyglądać się temu, co dzieje się z nogą zawodnika, być może zaordynujemy specjalistyczne badania, ale na chwilę obecną jestem raczej spokojny o jego szybki powrót do normalnych zajęć.