Jak się przełamywać, to w taki sposób! Wczoraj juniorzy Lechii Gdańsk rozgromili aż 4:1 rówieśników z Pogoni Szczecin. Hat-trickiem popisał się Bartosz Pieczka i bramkę zdobył Alan Wiśniewski.

W zeszły weekend juniorzy mieli zagrać z Górnikiem Zabrze na wyjeździe, jednak mecz 8. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-17 zostało przeniesione na 11 października. 8 października podopieczni Wojciecha Kustonia na stadionie przy Traugutta 29 mieli zmierzyć się z Pogonią Szczecin.

Na początku meczu długo utrzymywał się bezbramkowy wynik i taki stan rzeczy trwał do 36. minuty, kiedy Bartosz Pieczka wyprowadził Biało-Zielonych na prowadzenie. Właśnie takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. Pięć minut po przerwie Pieczka po raz drugi wpisał się na listę strzelców i worek z bramkami się rozwiązał. W 67. minucie na 3:0 podwyższył Alan Wiśniewski, a trzy minuty później piłkę do własnej siatki skierował Natan Sobiech. W 74. minucie Bartosz Pieczka skompletował hat-tricka i mecz zakończył się 4:1. Wszystkie pięć bramek padło autorstwa zawodników Lechii.

Dla juniorów Lechii była to bardzo ważna wygrana, ponieważ powiększyli swoją przewagę do czterech punktów nad trzynastym GKS-em Tychy, który znajduje się na miejscu oznaczające spadek. Biało-Zieloni po ośmiu meczach mają na koncie dziesięć punktów i mają jeden mecz mniej na koncie, więc sytuacja wygląda dużo lepiej. Następne spotkanie podopieczni Wojciecha Kustonia zagrają 14 października o godzinie 12 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, które zajęło 3. miejsce w zeszłym sezonie.

Pozostałe mecze w młodszych kategoriach juniorskich można zauważyć na poniższym tweecie.

Lechia Gdańsk U-17 - Pogoń Szczecin U-17 4:1 (1:0)

Bramki: Bartosz Pieczka 36, 50, 74; Alan Wiśniewski 67 - Natan Sobiech 70

Lechia Gdańsk U-17: Kamil Nowak, Jeremi Iwanicki (78. Kacper Dawidowski), Wojciech Madej (C), Bartosz Pieczka, Oliwer Pospieszny, Natan Sobiech (84. Adrian Krajewski), Oskar Treder, Lukas Williams (75. Jakub Richert), Alan Wiśniewski (82. Alan Łodożyński), Julian Woźniak, Maciej Zając.

źródło: własne