To, że Legia Warszawa nam nie leży, nie jest pewnie żadną tajemnicą. Od lat zespół ze Stolicy ma patent na pokonanie Biało-Zielonych (o czym piszemy poniżej). Nie znaczy to jednak, że stoimy na straconej pozycji. Ba, teraz to my jesteśmy faworytem i tego się trzymajmy!
Legia, jak wiadomo, od lat jest jednym z najlepszych klubów polskich. Rywale często nie są gorsi ale to Legia nie znika z czołówki tabeli Ekstraklasy od lat.
Lechia po wielu ciężkich latach wydaje się, że w końcu jest budowana zgodnie z oczekiwaniami Kibiców. Mówią o tym osiągane wyniki, pozycja w tabeli ale także atmosfera w drużynie czy zaangażowanie na murawie. Szkoda tylko, że to wszystko nie przekłada się na frekwencję na stadionie w Letnicy oraz na wyjazdach. Ten sezon może być historyczny. Jedyny w swoim rodzaju - pamiętajcie o tym!!
Przejdźmy jednak do przedstawienia historii spotkań z naszym najbliższym rywalem.
Legia jest na drugiej pozycji pod względem ilości rozegranych meczów. Do tej pory oba zespoły rywalizowały ze sobą aż 66 razy. Niestety dotychczasowy bilans jest zdecydowanie korzystniejszy dla naszego najbliższego rywala, który wgrał aż 42 pojedynki, zanotowaliśmy 12 remisów i zaledwie 12 wygranych Biało-Zielonych.
9 listopada 1947 roku oba zespoły spotkały się po raz pierwszy. Mecz został rozegrany w Warszawie, Legia wygrała 5:2 a bramki dla Biało-Zielonych strzelili 25'Aleksander Kupcewicz, 75'Leszek Goździk [zobacz szczegóły meczu]
W rewanżowym meczu rozgrywanym 30 listopada 1947 roku w Gdańsku również zwyciężył zespół ze stolicy 4:1 [zobacz szczegóły meczu]
16 listopada 1952 roku Lechia odniosła pierwsze historyczne zwycięstwo nad Legią. Nie był to jednak mecz ligowy a w ramach Pucharu Polski. W Gdańsku padł wynik 3:0 a gole strzelili: 65', 69' Mieczysław Wawrzusiak, 88' Alfred Kokot [zobacz szczegóły meczu]
Pierwszą ligową wygraną zanotowaliśmy dopiero 3 kwietnia 1955 roku i co ciekawe w Warszawie. Lechia zwyciężyła 1:0 a gola na wagę zwycięstwa strzelił 7' Robert Gronowski [zobacz szczegóły meczu]
W Gdańsku zwyciężyliśmy po raz pierwszy dopiero 7 kwietnia 1957 roku również 1:0 po bramce, którą strzelił 58' Zygmunt Gadecki [zobacz szczegóły meczu]
Ostatnie sezony również nie wyglądają pod tym względem zbyt ciekawie. 11 maja 2016 roku to data gdy po raz ostatni zwyciężyliśmy Legię w Gdańsku (2:0).
W niedzielę nadarza się zatem idealna okazja by poprawić ten bilans zważywszy, że dzięki temu możemy odskoczyć Legii w ligowej tabeli aż na 8 punktów.