Indonezja, a właściwie Republika Indonezji to wyspiarskie państwo położone w Azji Południowo-Wschodniej oraz w Oceanii, zamieszkiwane przez ponad 260-milionową populację, co plasuje kraj nazywany 'Pierścieniem Ognia' na czwartym miejscu na świecie pod względem liczby zaludnienia. Nikogo nie powinno dziwić, że w miejscu o tak pokaźnej ilości mieszkańców pojawił się obiecujący piłkarz, nie tak dawno wymieniany w gronie największych talentów w świecie futbolu — Egy Maulana Vikri.

Czy młody Indonezyjczyk kiedykolwiek zaliczał się do grona najlepiej rokujących zawodników to oczywiście dyskusyjna kwestia, lecz tak uznali dziennikarze „The Guardian” umieszczając byłego gracza Persab Brebed w rankingu NextGen2017. Brytyjski dziennik od kilku lat przygotowuje zestawienie młodych, obiecujących grajków, którzy w przyszłości mogą stanowić, o silę największych piłkarskich drużyn. Oczywiście, rankingi niebazujące na liczbach i statystykach musimy traktować z przymrużeniem oka, lecz lechiście nikt nie odbierze przebywania w jednym gronie z Jadonem Sancho i Viniciusem Juniorem — obecnie gwiazdami wielkiego formatu.

 
Przenosiny 19-latka do Gdańska były sporym wydarzeniem medialnym, biorąc realia polskiej piłki klubowej, więc oczekiwania pod względem sportowym, wobec ofensywnego pomocnika były naturalnie wysokie. Reprezentant Indonezji na boiskach Ekstraklasy wiele jak dotąd nie pograł, a jego znakomicie zapowiadająca się kariera mocno wyhamowała, żeby nie powiedzieć stanęła w miejscu. Gdzie jesteś Egy?

Złoty strzał marketingowy

W Gdańsku Egy pojawił się po raz pierwszy w marcu 2018 roku. Został zaprezentowany na stadionie jako nowy nabytek Lechii, po czym wrócił do ojczyzny, by dokończyć rok szkolny. Vikri z zespołem biało-zielonych podpisał 3-letni kontrakt, obowiązujący od 9 lipca, choć już od maja mieszkał na północy Polski.

Lewonożny zawodnik nie zdążył zadebiutować w barwach Lechii, a już przyczynił się do promocji klubu. Indonezyjscy kibice dali wyraz swojej euforii w internecie — oficjalny profil Lechii Gdańsk na Instagramie zyskał ponad 175 tysięcy obserwujących w ciągu kilku dni. Warto dodać, że klub rozgrywający swoje mecze na Stadionie Energa jest zdecydowanym liderem wśród polskich drużyn, biorąc pod uwagę liczbę śledzących użytkowników serwisu. Sam Egy ma wśród swoich rodaków gigantyczne rzesze fanów — jego profil na Instagramie śledzi ponad 1,5 miliona ludzi.

2018 03 11 prezentacja egy maulana vikri 3416 20180311 1625879584

Działacze Budowlanych zwietrzyli szansę marketingową zespołu. Klubowy sklep internetowy został natychmiast wyposażony w indonezyjską wersję językową, planowano również otwarcie placówki handlowej Lechii w Dżakarcie (stolica Indonezji), lecz ten plan nie został zrealizowany. Kilka miesięcy później na meczowych trykotach lechistów pojawiło się logo PayTren — jest to aplikacja służąca do transakcji mobilnych. Właścicielem firmy odpowiadającej za aplikacje jest indonezyjski biznesmen — Yusuf Mansur.

Z całą pewnością transfer wschodzącej gwiazdy azjatyckiego futbolu otworzył przed Lechią nowe perspektywy finansowe, jednak patrząc na dzisiejszą sytuację panującą w klubie jak np. brak terminowo wypłacanych wynagrodzeń, wniosek nasuwa się tylko jeden — zyski z całej operacji nigdy nie były wystarczająco wysokie.

Gdzie w tym wszystkim jest sport?

Egy Maulana Vikri od władz biało-zielonych otrzymał koszulkę z numerem 10 na plecach. Wydaje się, że był to kolejny zabieg marketingowy, ponieważ 19-latek delikatnie mówiąc polskiej Ekstraklasy, jak dotąd nie podbił. Szczerze mówiąc, największą próbką umiejętności, którą Egy zaprezentował polskiej publice, był jego udział w programie Turbo Kozak.

Indonezyjczyk jest częścią drużyny „Budowlanych” od lipca 2018 roku i w tym czasie zanotował zaledwie 4 występy w pierwszym zespole Lechii. W obecnie trwającym sezonie Vikri zaliczył epizod w spotkaniu o Superpuchar Polski z Piastem Gliwice oraz połowę lipcowego meczu z Wisłą Kraków. W starciu z Białą Gwiazdą trener gdańszczan Piotr Stokowiec dał szansę wielu zawodnikom rezerwowych, oszczędzając najważniejsze ogniwa swojego zespołu na mecz eliminacyjny Ligi Europy przeciwko Broendby. Pobyt w Gdańsku gracza pochodzącego z Azji Południowo-Wschodniej przekłada się na 56 rozegranych minut na boiskach PKO Ekstraklasy.

Filigranowy pomocnik dostaję okazję do gry w czwartoligowych rezerwach lechistów i reprezentacji Indonezji U-23, jednak każdy młody zawodnik powinien szukać regularnej gry na możliwie najwyższym poziomie, aby się rozwijać. Problem może tkwić w słabej fizyczności zawodnika lub w zwyczajnym braku umiejętności, lecz dopóki ten nie zacznie pojawiać się na boisku, dopóty nie będziemy w stanie tego zweryfikować.

2018 09 09 lechia gdansk karpaty lwow 0 1 9001

Co dalej z Egym?

Urodzony w 2000 roku, lewonożny zawodnik z pewnością inaczej wyobrażał sobie przygodę na północy Polski. Klub nie ma z Vikriego obecnie żadnego pożytku w aspekcie sportowym i nie wygląda, by sytuacja miała ulec zmianie. Jego kontrakt z Lechią wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu.

Oczywiście możemy tłumaczyć, że Egy Maulana Vikri to młody i perspektywiczny zawodnik, potrzebujący więcej czasu na aklimatyzację na polskich boiskach, jednak chciałbym przypomnieć, że w ostatnim ligowym spotkaniu Lechii z Piastem w podstawowej jedenastce wybiegł 15-letni Kacper Urbański

O AUTORZE
Author: Daniel_Sci96