W sobotę 15. października, 9 tysięcy kibiców zgromadzonych na Bursztynku liczyło, że Lechia pójdzie za ciosem i przynajmniej powalczy o zwycięstwo z liderem - Rakowem Częstochowa. Bo wiadomo, że punkty są potrzebne, by nie było nerwów, ale też wpływają na większe zainteresowanie kibiców meczami.

Przeczytajcie, jak Ultras Lechia Gdańsk podsumowali ten mecz.

Siemanko!

Wolelibyśmy witać się z Wami w innych nastrojach, ale jesteśmy Wam winni podsumowanie wczorajszego dnia. Zacznijmy może od zawodów, bo niestety kilka ich było.

Po pierwsze zawód sportowy. Tak jak wielu z Was, liczyliśmy na kolejny dobry wynik i na to, że dzięki niemu będziemy mogli liczyć na dobra frekwencję na trybunie zielonej w kolejnych kolejkach. Druga sprawa, sprzęt. Chcieliśmy wypróbować inne rozwiązanie pirotechniczne. Wyszedł dziecięcy sylwester w klubiku osiedlowym na Chyloni. Musimy Was przeprosić, nie z tego nas znacie, powinien być rozpierdol, wyszło kiepsko. Postanawiamy poprawę, czekajcie.

Dobra koniec żalów. Z pozytywów, było co świętować. Kolejna czerwona szuja smaży się w piekle. Z tej okazji prezentujemy transparent z hasłem „Długą drogą do piekła kostucha to ścierwo wlekła”, z wizerunkiem Jerzego Urbana, prowadzonego przez kostuchę na spotkanie z przeznaczeniem. Po prezentacji wywieszony zostaje mały okazjonalny transparent z napisem „Michnik teraz twoja kolej”.

Na meczu z Rakowem miały miejsce także debiuty. Jakiś czas temu wypuściliśmy do sprzedaży smyczki z motywem oprawy Lechia Forever. Dzięki Waszemu wsparciu i szybkiemu wykupieniu całej puli, zebraliśmy środki na wyprodukowanie nowej, pięknej flagi, która mogła zawisnąć na wczorajszym meczu. Dziękujemy za zaufanie jakim nas darzycie. Lechia na zawsze!

Ci bardziej spostrzegawczy zauważyli także drugi debiut. Wczoraj swój pierwszy mecz zaliczył także nas nowy bęben. Mimo tragicznego wyniku, pokazaliście niesamowity fanatyzm, dzięki czemu nasz nowy instrument mógł dobrze wprowadzić się do klimatu. W końcu przyjdzie czas, że nasze skórokopy dostosują się poziomem do trybun, zobaczycie.

Tymczasem zachęcamy Was do wyruszenia na wycieczkę do Stężycy, gdzie już w środę spotkanie Pucharu Polski z miejscową Radunią. Nie zapominajmy także o wyjeździe do Lubina. Jesteśmy w sytuacji, w której musimy pokazać jedność i na każdym kroku walczyć o dobre imię naszego ukochanego klubu.

Na koniec, chcemy raz jeszcze podziękować Wam za okazane wsparcie. Zachęcamy do kupowania naszych gadżetów i solidnego wsparcia poprzez dorzucanie się do puszek. Jeszcze będzie przepięknie, Bracia i Siostry!

Lechia Forever! AVE ULG
Ultras Lechia Gdańsk
O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora