Rafał "Jasiu" Połatyński (27 października 1971 - 3 grudnia 2009)
Dnia 3 grudnia 2009 roku na Przyjaciół Rafała "Jasia" Połatyńskiego spadła tragiczna wiadomość o jego śmierci.
Dla każdego z Nas, Przyjaciół, obecność Jasia w naszym życiu była czymś szczególnym.
Był Osobą która wprowadzała wyjątkową, pozytywną energię w naszej codziennej egzystencji.
Trudno znaleźć człowieka o takiej umiejętności przekazywania ciepła każdemu, którego uważał za Przyjaciela, a było nas wielu...
Przyjaciele z młodzieńczych lat spędzonych na Morenie, szeroko rozumiane środowisko atriotów, rzesze kibiców Lechii Gdańsk dla których Jasiu był bardzo popularną, na swój sposób kultową postacią.
Zawsze szczególne, czołowe miejsce zajmowała u Niego miłość do Lechii. Klubu z którym był na dobre i na złe, na zawsze i po wszechczasy. Był Kibicem z krwi i kości, Kibicem który swoim stylem bycia, poglądami i zasadami reprezentował bardzo dobrze znaną nam, Kibicom Lechii, sentencję "Lechia Gdańsk - Polski Bastion Prawicy".
Był zaangażowany w wiele kibicowskich inicjatyw, które zapisały się złotymi literami w historii gdańskiego Klubu. Po ponad roku jego nieobecności, stwierdzam, jak zapewne reszta, że straciłem Przyjaciela, z którym mogłem dzielić smutki i radości, sukcesy i porażki, a społeczność Biało-Zielonych Kibica, Patriotę i Wybitną Postać.
Pragnący zachować anonimość bliski Przyjaciel Rafała "Jasia" Połatyńskiego
Wspomnienia
W Sektorze Niebo jest miejsce dla każdego zmarłego kibica Lechii Gdańsk. Piszcie do nas (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) jeżeli jakiejś osoby brakuje lub dane, które posiadamy są błędne lub niekompletne.
Znaliście bardzo dobrze zmarłego? A może po prostu kojarzycie go z meczów? Nie czekajcie na innych tylko przysyłajcie do nas osobiste wspomnienia i zdjęcia a my dodamy je na stronę by każdy ze zmarłych był godnie uwieczniony.