Jako beniaminek ekstraklasy w sezonie 2008/09 Lechia nie miała łatwego życia. Co prawda zimę Biało-Zieloni spędzili na bezpiecznej jedenastej pozycji, mając nad strefą spadkową cztery punkty przewagi, ale seria czterech przegranych z rzędu od dwudziestej do dwudziestej trzeciej kolejki zepchnęła Lechię na czternaste miejsce (oznaczające konieczność gry w barażu), z przewagą zaledwie punktu nad strefą spadkową.
Końcówka sezonu była bardzo pasjonująca, a zagrożonych spadkiem było aż sześć zespołów. W ostatniej serii lechiści wyjechali do Gliwic na mecz z Piastem – tylko zwycięstwo zapewniało utrzymanie ekstraklasy w Gdańsku.
Jako że Piast nie walczył już o nic (przed ostatnią kolejką zajmował 10. miejsce z przewagą czterech punktów nad strefą spadkową), od pierwszych minut zdecydowanie dominują goście. Najaktywniejsi w poszukiwaniu dogodnych sytuacji strzeleckich są Jakub Zabłocki i Paweł Buzała. Pechowa dla Lechii mogła jednak okazać się 13. minuta, na szczęście strzały rywali zostają zablokowane.
W 23. minucie ciekawą akcję przeprowadza Zabłocki, nie udaje mu się jednak dobrze zagrać do Buzały czy Marcina Kaczmarka. Wreszcie po przeszło pół godzinie gry goście oddali pierwszy celny strzał i od razu mogli się cieszyć z prowadzenia. Jakub Zabłocki sprytnie wymusił faul. Z rzutu wolnego dośrodkował Marcin Kaczmarek, do piłki doszedł Krzysztof Bąk, ale po jego strzale futbolówka trafiła w słupek. Sprytem wykazał się w tej sytuacji Piotr Wiśniewski i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki.
Cztery minuty później to gospodarze po raz pierwszy uderzają na bramkę Lechii, ale Paweł Kapsa broni uderzenie z dystansu. Tuż przed przerwą Biało-Zieloni zadają kolejny cios. Kapitalne podanie z głębi pola wykonuje Łukasz Surma, piłkę przejmuje Zabłocki i strzałem między nogami bramkarza podwyższa prowadzenie na 2:0.
Mecz ekstraklasy
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 0:2 (0:2)
Widzów: ok. 5 000
0:1 Wiśniewski (36’), 0:2 Zabłocki (44’)
Piast: Kasprzik - Kaszowski, Glik, Kowalski, Michniewicz, Seweryn (46’Podgórski), Muszalik, Gamla (46’Olszar), Sedlacek (70’Chylaszek), Wilczek, Smektała
Lechia: Paweł Kapsa - Krzysztof Bąk, Hubert Wołąkiewicz, Jacek Manuszewski, Arkadiusz Mysona, Piotr Wiśniewski (67’Maciej Rogalski), Karol Piątek (73’Marko Bajić), Łukasz Surma, Marcin Kaczmarek, Jakub Zabłocki, Paweł Buzała (87’Maciej Kowalczyk) / Trener: Tomasz Kafarski
Żółta kartka: Kowalski, Podgórski oraz Kaczmarek
W drugiej połowie goście bardzo mądrze bronią korzystnego rezultatu. Większość ataków piłkarzy Piasta jest rozbijanych, a kiedy dwukrotnie udaje im się zatrudnić Kapsę, bramkarz Lechii spisuje się bez zarzutu. W 90. minucie lechiści mają kapitalną okazję do zdobycia trzeciego gola. Po błyskawicznej kontrze Maciej Kowalczyk świetnie zagrywa do Zabłockiego, ale jego strzał jest niestety minimalnie niecelny.