lechia

"Chylę czoła przed chłopakami, bo dla nas było to spotkanie za sześć punktów, mimo że to dopiero początek sezonu" - powiedział po wygranym 1:0 meczu z Zagłebiem Lubin trener Lechii - Tomasz Kafarski.

Tomasz Kafarski (trener Lechii Gdańsk): - Pod względem gatunku był to mecz bardzo ciężki. Spotkały się dwa zespoły, które nie akceptowały swojej sytuacji w tabeli. Chylę czoła przed chłopakami, bo dla nas było to spotkanie za sześć punktów, mimo że to dopiero początek sezonu. Dla nas to zwycięstwo to dopiero mały kroczek, ale bardzo cenny. Chciałem również podziękować trenerowi rywali za mecz.

Jan Urban (trener KGHM Zagłębia Lubin): - Wiedzieliśmy jaki mecz nas czeka. To było jedno z tych spotkań, o których się mówi "mecz o wszystko" lub "mecz o życie", bo są to pojedynki, które decydują o tym, żeby się odbić od dna tabeli. Dlatego trudno wytłumaczyć to, że podarowaliśmy pierwsze 45 minut. Byliśmy sparaliżowani, graliśmy niedokładnie i nie radziliśmy sobie z presją. Szkoda, że straciliśmy bramkę do szatni, bo to zawsze motywuje przeciwnika, a my musieliśmy później odrabiać straty.

Po przerwie na murawę wybiegła już inna drużyna, zagrała z zębem i o wiele odważniej. Nie wiem jednak ile musimy grać, żeby zdobyć bramkę, bo możemy tu mówić o wielu rzeczach, ale musimy strzelać bramki. Po dziewięciu spotkaniach mamy tylko sześć goli strzelonych, trudno więc sobie wyobrazić, żebyśmy byli wysoko w tabeli. Jeśli tego problemu nie rozwiążemy, to sytuacja będzie jeszcze trudniejsza.

Źródło: własne / fot. Mati / sport.onet.pl