Trenerzy obu jedenastek mieli mieszane uczucia odnośnie kontynuowania meczu w takich warunkach jakie panowały wczoraj. Zapoznajcie się z ich wypowiedzami i zachęcamy do komentowania czy waszym zdaniem mecz powinien zostać przerwany czy nie.
Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): Nie chciałem grać w tych anormalnych warunkach, jednak zawodnicy byli zdania, że trzeba rozpocząć drugą połowę. Pomimo tego, że po przerwie zapewniliśmy sobie zwycięstwo, wolałbym dokończyć to spotkanie w poniedziałek na normalnej murawie. O meczu piłkarskim mogę mówić tylko w kontekście pierwszej połowy. Było w niej trochę niezłego futbolu, aczkolwiek wciąż przytrafia nam się sporo błędów. Przed prestiżowym meczem z Lechem, który odbędzie się u nas za tydzień, mamy nad czym pracować.
Tomasz Kafarski (trener Lechii Gdańsk): Na początku także byłem za przerwaniem tego meczu, ale później uznałem, że decyzja nie należy do mnie i zdałem się na rozstrzygnięcie kompetentnych osób. Obie drużyny stworzyły sporo bramkowych sytuacji, ale zaprezentowały też nierówną dyspozycję, przeplatając udane akcje kiepskimi zagraniami. Na pewno jestem rozczarowany wynikiem, niemniej za postawę zespołu w całym meczu nie muszę się wstydzić. W przerwie, podczas ulewy, ożywili się nasi kibice. Dobrze się stało, bo zawodnicy poczuli wreszcie, że mają dla kogo grać.
Źródło: wp.pl