Dla serwisu Lechia.net na parę pytań odpowiedział Wojciech Pawłowski bramkarz Gdańskiej Lechii i jeden z jaśniejszych punktów rundy jesiennej polskiej ekstraklasy.
LN: Runda jesienna w tym sezonie była dla Ciebie jak rollercoster. Najpierw był Małkowski, zmieniłeś go i okazałeś się lepszy. Ostatnio Małkowski znów występował...
W.P: Cieszę sie że mogłem dostać szansę na pokazanie się w Ekstraklasie. Mam nadzieję że w kolejnej rundzie będe bronił na bieżąco, choć na pewno nie bedzie mi łatwo zważywszy na sporą konkurencję na tej pozycji. Czeka mnie ciężka praca i olbrzymia walka o miejsce w pierwszej jedenastce.
LN: Może teraz tak wprost. Co jest waszym problem, patrząc na rundę jesienną?
W.P: Szczerze przyznam że nie mam pojęcia jaki jest ten główny powód dla którego nasza gra jest tak słaba. W dużej mierze brak skuteczności przez pięć spotkań podłamała nas trochę, lecz mimo to bardzo staraliśmy sie wygrać każde spotkanie i grać w każdym z nich na maksa, ale wiadomo że taka jest piłka - nieprzewidywalna.
LN: Przez wielu jesteś uważany za jeden z większych objawień tego sezonu. Jak Ty to czujesz. Objawienie i wybuch talentu, czy ciężka, mozolna praca?
W.P: Czuję się z tym jak najbardziej normalnie. W dużej mierze zawdzięczam to trenerowi Dariuszowi Gładysiowi za dobre przygotowanie mnie do sezonu, mentalne jak i psychiczne. Jest to w zupełności efekt ciężkej pracy.
LN: Mówisz o nieskuteczności, a przecież ściągnięty został Benson, Tadić, zwolniono Buvala, a efektów nie widać. Raczej poszukiwania w Lechii nie zbyt dobre...
W.P: Może i tak, ale z mojej strony uważam że nie spełnili oczekiwań ktore mieli zaprezentować. Nie koniecznie jesteśmy słabymi poszukiwaczami bo większość zależy od samego zawodnika, a nie wszystko od scoutingu klubu. To są dobrzy zawodnicy, ale po prostu coś ich blokuje ,albo też nie potrafią dobrze skupić się na swojej pracy. Wszyscy są na dobrym poziomie, ale transfery musimy wykonać, bo coś trzeba zmienić.
LN: Jesteście w stanie pokazać w tej wiosennej rundzie kibicom nową ,lepszą i skuteczną Lechię Gdańsk?
W.P: Oczywiście że tak. Przepracujemy ciężko i uczciwie obozy, skupimy się na każdym meczu maksymalnie jak to tylko jest możliwe. Na pewno zaczniemy piąć się w górę ligowej tabeli.
Zobacz profil Wojtka Pawłowskiego w serwisie Lechia.net
Wywiad przeprowadził Piotr Chistowski (LN)