Jedną z gwiazd GKS Bełchatów, jest bez wątpienia Marcin Żewłakow. Piłkarz udzielił nam przed zbliżającym się meczem krótkiego wywiadu.
LN: Czego najbardziej obawiacie się po zespole z Gdańska?
MŻ: Lechia to przyznam najładniej grający zespół w ekstraklasie. Myślę, że ich siła polega na pomyśle w grze i graniem piłką. Pomysł ten jest tam wykonywany już od dobrych paru miesięcy i jak widać z sukcesami. Przyjdzie nam się zmierzyć z silną ekipą która gra u siebie.
LN: Jest jakiś piłkarz w kadrze Lechii na którego zwrócicie szczególną uwagę?
MŻ: Ja myślę że Lechia Gdańsk z każdej strony jest groźna dla rywala. Ten zespół gra naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Myślę, że nie powinniśmy zwracać uwagi na pojedynczego piłkarza, a raczej na cały zespół. Drużyna Lechii jako kolektyw jest bardzo groźna, i to jest to na co zwracamy naszą uwagę.
LN: Jakie cele ma Bełchatów na ten sezon?
MŻ: Najbliższy cel to zdobycie trzech punktów w Gdańsku. Co będzie dalej - poczynania ligowe same cele wyznaczą.
LN: Jakie wrażenia ma Pan po ostatnim meczu reprezentacji Polski z Grecją?
MŻ: Szkoda, szkoda... Brat zakończył reprezentacyjną karierę . Sądzę że dużo dał naszej reprezentacji i dalej pełniłby ważną funkcję, jeżeli nie pierwszo to chociaż drugoplanową. Podział punktów na pewno nie cieszy Kibiców. W pierwszym meczu z Litwą w Kownie graliśmy gorzej, no ale mecze te z pewnością nie zadowalają Kibiców, szczególnie przed Euro 2012. Sama gra nie cieszy.
LN: Wiele lat spędził Pan na grze w Belgii. Czy widzi pan wiele różnic pomiędzy naszą, a belgijską ligą?
MŻ: Różnice są, ale to temat rzeka. Wydaje mi się, że pierwsza różnica to praca od podstaw. Podejście piłkarzy i trenerów to samych treningów. To są różnice oparte na mentalności i nie są to sprawy, które od razu można zmienić, do tego potrzeba jest jeszcze wiele czasu.
LN: Myśli Pan, że zostanie jeszcze powołany do kadry Franciszka Smudy?
MŻ: Nie, nie absolutnie nie! Ten rozdział został zamknięty i takie pytanie jest chyba trochę nie na miejscu.
LN: Po zakończeniu kariery zwiąże Pan swoją przyszłość z futbolem?
MŻ: Nie wiem. Nie mówię na pewno nie, no ale jeszcze nie wiem. Jeszcze nie patrzyłem tak daleko w przyszłość. Generalnie to póki co, chcę wypełnić kontrakt z GKS Bełchatów, dalej jeszcze nie patrzę w przyszłość.
LN: Dziękuje za poświęcony nam czas.
fot. GKS Bełchatów / Wywiad przeprowadził Piotr Chistowski (LN)