Blisko trzy godziny trwało pierwsze spotkanie pomiędzy władzami spółki BIEG2012 a przedstawicielami Lwów Północy.
Po stronie BIEGu wypowiadał się głównie Prezes Trykosko, który w blisko godzinnej prezentacji nakreślił to, co zostało wykonane do tej pory oraz jak ma funkcjonować cały obiekt po ukończeniu budowy. Stowarzyszenie LP przybyło zaś na spotkanie przedyskutować kwestie najbardziej interesujące kibców Lechii Gdańsk, a tematem numer jeden był oczywiście kolor krzesełek. Dyskusja toczyła się przez prawie dwie godziny i każda ze stron starała się zaprezentować jak najwięcej argumentów za swoją koncepcją.
Obie strony zapewniały, że zależy im na osiągnięciu kompromisu. I rzeczywiście - po spotkaniu wiele wskazuje na to, że taki kompromis może zostać osiągnięty.
- Jest możliwa zmiana kolorów tak, żeby różnobarwne kolory krzesełek były bardziej zbliżone do zielonego. W końcu istnieje także zielony bursztyn - mówił Trykosko. - Również zdajemy sobie sprawę, że jest wiele odcieni zielonego, kompromis jest możliwy - dodawał Jadwiszczok. - Uzgodnienia po spotkaniu są takie, że projektanci przygotują nowe wersję projektu krzesełek, która ma wychodzić naprzeciw naszym oczekiwaniom. To krok w dobrą stronę, choć za wcześnie, by mówić, że sprawa jest bliska rozwiązania. - Cieszymy się ze spotkania z kibicami. Przedstawione przez nich koncepcje przekażemy projektantom z firmy RKW, aby mogli poszukać kolorystycznego kompromisu, jaki - mam nadzieję wspólnie z kibicami - przedstawimy prezydentowi Gdańska - podsumował Michał Kruszyński, rzecznik BIEG 2012.
Czy kibice Lechii wywalczą krzesełka w kolorze jaki im się marzy? Oby, czasu jednak pozostało już bardzo mało. Trzymajmy zatem kciuki za pozytywne zakończenie sporu.
Poniżej kilka zdjęć ze spotkania: