Derby Trójmiasta od lat elektryzują fanów piłki nożnej w Trójmieście. Nie ważne czy to pierwsza, druga, czy trzecia liga wygrana w meczu derbowym zawsze smakuje tak samo. Zapraszamy do zapoznania się z prognozami naszych ekspertów, którzy liczą że od niedzieli kierunkowy z Gdyni do Gdańska będzie 0-6.
Michal Owczarczak (Wicewojewoda Pomorski):
Mój typ to wygrana Lechii 2:1.
Wyjazdowicz (Aktywny Fanatyk Lechii będący z drużyną na dobre i na złe):
Wygramy w derbach po raz kolejny. Rywal zza miedzy ponownie zostanie upokorzony. 2:0 dla Lechii!
Jarek Wąsowicz (ksiądz, autor ksiażki "Biało-Zielona Solidarność"):
Zwycięstwo, tylko zwycięstwo! 2:1 dla Lechii!!
Marcin Gałek (spiker na meczach Lechii):
W tym meczu bramki może strzelić tylko jeden zespół: Lechia! Gospodarzy tego po prostu nie nauczono. Skoro zatem zaczęto porównywać Lechię do FC Barcelona, oczywiście zachowując odpowiednie proporcje, to podążając śladem Katalończyków Lechia wygra wyjazdowy mecz z odwiecznym rywalem 2:0. Pamiętając jednak, że to derby, a w nich jak wiadomo wszystko jest możliwe, podparłbym wspomniany wynik bezbramkowym remisem. To jednak jedynie w wypadku wyjątkowej nieskuteczności piłkarzy Dumy Wolnego Miasta.
Andrzej Kowalczys (organizator turniejów "Do przerwy 0:1"):
W meczach derbowych uczestniczę od początku lat 70-tych ubiegłego wieku. To były czasy, w których rywalizacja przebiegała ze wskazaniem na żółto niebieskich. Lecz to sezon 1983/84 pozostanie w mej pamięci na zawsze. Przypomnę Lechia wygrała u siebie 3:0, a w rundzie rewanżowej pokonaliśmy chopców z Ejsmonda 4:1. 20 czerwca 1984 r. nie tylko "górka" tonęła w Bieli i Zieleni. Od 2008 w zawodach Ekstraklasy wygrywamy wszystkie mecze. Jak będzie 1 maja? To będą zawody nie tylko o punkty. Marzy mi się, aby numer kierunkowy w niedzielny wieczór zmienił się na 0:6. Żeby tak się stało moja Lechia powinna wygrać. Po meczu na pewno nie będę kaprysił, jeżeli po ostrej i bardzo ambitnej grze wygramy skromnie 1:0. Taki też wynik obstawiam. Wiosna nasza!
Mirek Solarek (Redaktor Lechia.net TV):
Przed nami 37 Derby Trójmiasta. Wszyscy czekamy na kolejne zwycięstwo Biało-Zielonych nad Arką. Drużyna z Gdyni nie wygrała meczu z Lechią w ekstraklasie, czy ta dobra passa będzie podtrzymana? Nowy stadion i doping swoich kibiców z całą pewnością będzie dużym atutem gospodarzy. Nowy trener, który ma różne metody motywujące swoich graczy, czy to wszystko wystarczy na trzeci zespół ekstraklasy? Lechia musi po prostu zagrać swoje, grać to co umie tylko ona w naszej lidze - wymienność krótkich podań i prostopadłe zagrania do napastników. Kibice Arki już w niedzielę będą mogli zobaczyć "małą" Barcelonę w akcji i niech ten mecz utkwi im w pamięci na długo, bo następne derby w najwyższej klasie rozrywkowej mogą się odbyć nieprędko. "Czas skruszyć beton" usłyszałem dziś od jednego z kibiców Arki, moja riposta była krótka, nie pozwolimy aby ławica śledzi zalała Trójmiasto. Derby wygra Lechia 1:0.
Mateusz Bąk (znany doskonale wszystkim były bramkarz Lechii):
Nie wyobrażam sobie innego wyniku niż 6 zwycięstwo z rzędu i 3 na stadionie Bałtyku. Chociaż delikatnie "śmierdzi" mi typowym meczem walki i remisem. Tym razem nie zdecyduje się typować a czekam na kolejny dowód wyższości w Trojmieście.
Piotr Zejer (Prezes Stowarzyszenia kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy"):
3:0 dla Lechii i nie inaczej.
Ryszard Polak (znany piłkarz Lechii z lat 70-tych i 80-tych, uczestnik dwumeczu z Juventusem):
Moje ostatnie derby (1984 rok) w których grałem
wygraliśmy wysoko w Gdyni i załatwiliśmy Arce spadek
do niższej klasy. Tego też życzę moim mlodszym kolegom.
Wygra Lechia 4:1.