Rugbiści Lechii mają niesamowite szczęście, ale też diabelną wręcz odporność psychiczną.
Podobnie jak przed tygodniem w Gdyni, także i dziś zwycięstwo gdańszczanie zapewnili sobie w ostatniej akcji meczu już w doliczonym czasie gry. Podopieczni Grzegorza Kacały i Marka Płonki pokonali Budowlanych Łódź 19:14 (12:11). Tym samym biało-zieloni są samodzielnym liderem ekstraligi.
Punkty:
Tomasz Rokicki 10, Piotr Jurkowski 5, Jurij Buchajło 4 - Tomasz Stępień 9, Andrzej Milczak 5.
LECHIA: Odoliński (50 Zieliński), Janiec (62 Sienkiewicz), Witoszyński - Lademan, Krzewicki - Płonka, Hedesz (18 Urbanowicz), Wojcieszak - Zajkowski - Buchajło, Rokicki, Wilczuk, Buczek, Narwojsz (74 Lenartowicz) - Jurkowski.
BUDOWLANI: Sachrajda, Kakovin (65 Szyburski), Królikowski - Karpiński, Zych (51 Skwarski) - Ławski, Mirosz (51 Andrzejczak), Gabunia - Pabjańczyk - Żórawski (65 Grodecki), Kaniowski, Gomulak, Dułka, Milczak (65 Kiełbik) - Stępień.
źródło: trojmiasto.pl