Bez presji przystąpili do ostatniego meczu sezonu rugbiści gdańskiej Lechii. Mecz w Lublinie z Budowlanymi przegrali i ostatecznie zajęli 9. miejsce. Biało-zieloni celowali wyżej, ale pech odebrał im szansę na zajęcie przynajmniej 7. miejsca.
- To nie była tylko kwestia tego walkowera za mecz KS Budowlani - mówi Arkadiusz Klusek, prezes RC Lechia. Reorganizujemy klub, większość zawodników myślała, że nie przystąpimy do rozgrywek i za późno zaczęła przygotowania do sezonu, a do tego doszły kontuzje - dodaje prezes Lechii, który podkreśla fakt, że z tych powodów Lechia miała olbrzymie kłopoty personalne. Na mecz do Lublina pojechało zaledwie 19 rugbistów. Organizacyjnie gdański klub powoli wychodzi na prostą, a to powinno dać szanse na lepsze przygotowanie się do kolejnego sezonu.
Budowlani Lublin - Lechia Gdańsk 33:13 (21:8)
Punkty dla Lechii: Kacper Krużycki 5, Kakha Kavtaradze 5, Bartosz Kruszczyński 3
Lechia: Witoszyński (41 Kavtaradze), Bogveradze, Kacprzak - Lademann (35 Kossakowski), Olszewski (60 Dobkowski) - Płonka, Smoliński, Krużycki - Kruszczyński - Popławski - Panchulidze, Beśka, Wesołowski, Górniewicz (60 Lebiediew), Bracik.