W pierwszym meczu trzeciej kolejki ekstraligi rugbiści Lechii rozgromili na własnym boisku Juvenię Kraków 69:13 (35:13). Gdańszczanie wrócili na czoło tabeli, gdyż Arka zagra w niedzielę.
Gdańszczanie rozpoczęli od bardzo szybko zdobytych siedmiu punktów. -To prowadzenie najwyraźniej nas uśpiło i zawodnicy pomyśleli już na początku, że jest po meczu - ocenił Grzegorz Kacała, trener Lechii.
Juvenia, która przyjechała do tylko osiemnastką zawodników, nie skapitulowała bez walki. Krakowska drużyna najpierw wyrównała, a następnie objęła nawet prowadzenie 10:7. Jak się później okazało, goście przy ul. Grunwaldzkiej punktowali tylko do przerwy.
Lechia odzyskała inicjatywę, wykorzystując swoją zdecydowaną przewagę fizyczną. Po zmianie stron dominacja biało-zielonych była już całkowita.
- Cieszę się ze zwycięstwa. Jednak mecz pokazał, ze popełniamy jeszcze błędy i musimy z tego wyciągnąć wnioski. Przede wszystkim niepotrzebnie łapaliśmy kartki i przez to były momenty, kiedy graliśmy "13" przeciwko "15" przeciwnika. Niepotrzebnie również zrezygnowaliśmy z gry takiej, w jakiej jesteśmy silni. Można powiedzieć, ze przyjęliśmy taktykę i styl gry rywali. Najważniejsze jest jednak nasze trzecie zwycięstwo z bonusem. Na razie jesteśmy liderem tabeli podsumował trener Kacała.
LECHIA GDAŃSK - JUVENIA KRAKÓW 69:13 (35:13)
Punkty zdobyli:
Lechia: Marek Płonka 15, Patryk Narwojsz 12, Grzegorz Buczek 12, Mariusz Wilczuk 10, Tomasz Rokicki 10, Piotr Piszczek 5, Mateusz Zajkowski 5.
Juvenia: Paweł Wojciechowski 8, Konrad Jarosz 5.
LECHIA: Odoliński, Klusek, Kaszuba - Krzewicki, Wantoch-Rekowski - Hedesz, Płonka, Wojcieszak - Piszczek - Zajkowski - Buczek, Wilczuk, Rokicki, Narwojsz - Jurkowski, oraz Witoszyński, Doroszkiewicz, Janiec, Kuźmiński, Urbanowicz, Buchajło, Komajda.
Źródło: Trojmiasto.pl