Ruszyły przygotowania do sobotniego meczu z Arką Gdynia. Mecz niełatwy z kilku powodów, o których postaramy się napisać.
Podopieczni trenera Grzegorza Kacały pracują pełną parą. Kapitan Grzegorz Janiec i Sławomir Kaszuba podkreślają, że każdy mecz z Arką będzie tak samo ważny jakby był to finał mistrzostw Polski. Najwyższy czas aby wprowadzić emocje na najwyższe obroty. Faza play off – zapraszamy!
Podczas ostatniego spotkania Arka – Lechia padł wynik 14:22, który dał biało-zielonym zwycięstwo na Narodowym Stadionie Rugby. Cofając się jeszcze dalej, 18 października Lechia ponownie pokonuje Arkę w Pucharze Polski 31:28. Natomiast we wrześniu 2011 Arka nieznacznie wygrywa na naszym boisku po zaciętej końcówce 17:14. Patrząc jednak na 5 ostatnich lat to przychylna statystyka jest po stronie żółto-niebieskich. Jeśli Lechia wygra w sobotę w Gdyni to będzie to już trzeci mecz z rzędu, kiedy rugbiści Kacały wygrywają z Arką w bezpośrednich starciach.
Kilka powodów, dla których warto wybrać się na sobotnie derby:
1. Derby to zawsze niezapomniane emocje, niezależnie od stawki - są one zawsze meczami o honor
2. Rugbiści Lechii postawili sobie cel i chcą go osiągnąć – jest nim gra w finale mistrzostw Polski
3. Arka zamierza obronić tytuł i głośno to mówi. „Buldogi” zagrają ambitnie przez 80 minut
4. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia to jedne z najlepszych drużyn w kraju. Czołówka Ekstraligi rugby
5. Do lechistów dołączyli już Michał Krużycki i Dawid Popławski, którzy trenują razem z zespołem
6. Na mecz z Arką przylatują Rafał Sajur i Henry Brice, którzy w Gdańsku będą już we wtorek i zostaną na wszystkie mecze
7. Trzon zespołu Lechii to stały, mocny, równie grający skład na czele z Grzegorzem Jańcem, Sławomirem Kaszubą, Rafałem Witoszyńskim, Łukaszem Doroszkiewiczem, Pawłem Hebdą, Rafałem Wojcieszakiem, Karolem Hedeszem z młyna oraz w ataku z Robertem Kwiatkowski, Mariuszem Wilczukiem, Piotrem Jurkowskim, Rafałem Janeczko i Piotrem Piszczkiem
8. Szeroka ława rezerwowa, która pozwala szkoleniowcom przeprowadzać równorzędne zmiany
9. Kibice, doping i barwy Lechii na obiekcie rywala. Tylko w rugby można oddać się sportowym emocjom bez obawy o zamieszki na stadionie. Kibice rugby szanują się wzajemnie
10. Jeśli Lechia wygra to teoretycznie rewanżowy mecz w Gdańsku powinien być łatwiejszy. Własny obiekt jest zawsze dodatkowym atutem. To gwarantuje, że w sobotę nie będzie to zwyczajny pojedynek, tylko mecz o wszystko. Warto zobaczyć pierwszy prawdziwy sprawdzian w tym roku rugbistów Lechii oraz Arki. Kto go zda?
Z pewnego punktu widzenia...
Takich powodów można mnożyć wiele. Najważniejszy, to jednak promocja rugby dzięki takim sportowym wydarzeniom. Kibice w Gdańsku czekają na złoto od wielu lat – nie jest to jednak takie proste, ponieważ drużyny Arki Gdynia i Budowlanych Łódź stawiają sobie takie same cele. Jeśli bliżej poznać tych ludzi, to okaże się, że oni kochają to co robią, i pasjonują się tym! Rugby nie jest sportem zawodowym, zawodnicy jednak są stworzeni do wygrywania. Marzeniem, podkreślam - marzeniem - każdego sportowca jest złoto w swojej dyscyplinie oraz gra w reprezentacji kraju. Cała tzn. „wielka trójka” zasługuje oczywiście na najwyższe laury. Drużyny grają równo, nie stwarzając po drodze żadnych sportowych niespodzianek. Faza play-off i tegoroczny mecz-rewanż pomogą wskazać najlepszą drużynę na przestrzeni całego sezonu. Czy będą to Budowlani którzy rozdają aktualnie karty w lidze, czy efektownie grająca Arka obroni tytuł, czy może Lechia sprawi niespodziankę i zgarnie złoto? Niech wygra lepszy – tymczasem zapraszam do Gdyni na ten ważny mecz dla polskiego rugby.
Źródło: lechiarugby.pl