Jedna minuta dzieliła rezerwy Lechii Gdańsk od drugiej w tym sezonie wygranej.
W ostatniej akcji wyjazdowego meczu z Bałtykiem Koszalin gospodarze doprowadzili do wyrównania.
Po raz pierwszy w tym sezonie trener Maciej Kalkowski mógł skorzystać w tak dużej liczbie z piłkarzy I zespołu. Jeden z nich Brazylijczyk Diego Hoffman swój występ okrasił piękną bramką z ponad 25 metrów. Była to druga bramka dająca prowadzenie Biało-Zielonym. W pierwszej połowie gola wyrównującego po podaniu Mateusza Możdżenia zdobył Paweł Czychowski. Kilka minut później podwyższyć mógł Andrzej Kaszuba, lecz nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul na Kacajewie. Kiedy wydawało się, że lechiści wrócą do Gdańska z trzema punktami stracili bramkę w ostatniej sytuacji. Bałtyk wyrównał po akcji z rzutu rożnego, kiedy to swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył głową Wólkiewicz.
BAŁTYK KOSZALIN – LECHIA II GDAŃSK 2:2 (1:1)
Wólkiewicz 30, 90+3 - Czychowski 31, Hoffman 60
LECHIA II: Rosa - Możdżeń, Rudinilson, Garbacik, Hoffmann - Kaszuba (73 Powszuk), Dźwigała, Aleksić, Kacajew (90 K. Wiśniewski), Nishi (89 Jaroszek) – Czychowski.
Źródło: lechia.pl