W meczu o mistrzostwo Młodej Ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała z Cracovią 0:1. Jedyną bramkę dla zespołu gości zdobył Norbert Piszczek. Spotkanie zostało rozegrane na stadionie miejskim im. Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim.
Młoda Lechia przystąpiła do meczu z Cracovią z jednej strony wzmocniona zawodnikami z I drużyny (Poźniak, Tuszyński, Małkowski), a z drugiej osłabiona brakiem kilku młodych zawodników, którzy z różnych przyczyn zostali wyeliminowaniu z meczu w Młodej Ekstraklasie. Zabrakło m.in. Piotra Jaroszka (powołanie na kadrę), Przemysława Frankowskiego (mecz rezerw), Przemysława Czerwińskiego (mecz juniorów młodszych) oraz Marcina Kucharskiego (kontuzja). Dodatkowo na przedmeczowej rozgrzewce kontuzji doznał lewy obrońca Szymon Kaliszewski.
Biało-Zieloni mogli już na początku meczu objąć prowadzenie. W 7 minucie zagrożenie pod bramką gości stworzyli Patryk Tuszyński i Damian Kugiel. Kilka minut później po zagraniu Tuszyńskiego, mało brakowało, aby Jakub Kamiński sięgnął piłki i posłał ją do pustej bramki. W miarę upływu spotkania do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Cracovii. Dwa groźne strzały Tomasza Kawy obronił znakomicie Sebastian Małkowski. W 29 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Pasów znalazł się Tuszyński, lecz zamiast zdobyć bramkę doznał kontuzji, po której musiał zostać zmieniony. W tym momencie siła ofensywna Młodej Lechii zdecydowanie zmalała, a Cracovia po strzale z rzutu wolnego Pawła Jaroszyńskiego była bliska podwyższeniu, gdyż piłka trafiła w poprzeczkę.
W drugiej połowie decydującym momentem meczu była akcja po której Norbert Piszczek zdobył bramkę dla Cracovii. Ładna wymiana piłki Bartłomieja Pająka z Piszczkiem, zakończyła się celnym strzałem tego ostatniego. Od tego momentu goście nastawili się na grę z kontry, a ataki Lechii nie stanowiły zagrożenia dla przeciwnika. Szansę na kolejne bramki dla Pasów mieli: Piszczek w 65 min., Bruno Żołądź w 70 min., Bartłomiej Pająk w 78 min. oraz pod koniec meczu Kawa. Gdańszczanie w ostatniej minucie mogli doprowadzić do wyrównania, lecz silny strzał Damiana Kujtkowskiego na rzut rożny sparował bramkarz krakowskiego zespołu.
Lechia nadal pozostaje wiosną bez zwycięstwa, a ostatnią szansę w tym sezonie lechiści mieć będą w przyszłą niedzielę. Ponownie w roli gospodarza wystąpią w Starogardzie Gdańskim i podejmować będą Łódzki KS. Początek spotkania 27 maja o godz.11.
Pojedynkowi młodzieży z trybun przyglądał się były trener Biało-Zielonych, a obecnie Cracovii Tomasz Kafarski. Mecz obserwował także pochodzący ze Starogardu Gdańskiego Piotr Wiśniewski.
LECHIA GDAŃSK ME – CRACOVIA 0:1 (0:0)
Norbert Piszczek 56'
Lechia ME: Małkowski – Skibowski, Fojut, Pujdak, Karwat (70' Dawidowicz) – Gac (75' Majsak), Szamp – Kamiński, Poźniak, Tuszyński (34' Kujtkowski) - Kugiel.
Cracovia ME: Skrzeszewski – Piszczek, Dudek, Sarga, Jaroszyński, Pająk (88' Potańczyk), Kłysek (57' Krasuski), Tyrka, Żołądź, Wzorek (64' Florek), Kawa.
Źródło: własne / lechia.pl