W towarzyskim spotkaniu Lechia Gdańsk zremisowała z Żalgirisem Wilno. Kibice Biało-Zielonych nie doczekali się ani bramek, ani gry swoich piłkarzy na dobrym poziomie. Jedyne co można powiedzieć o tym spotkaniu to to, że się odbyło.
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach ligowych, Lechia rozegrała sparing z aspirującym do mistrzostwa Litwy Żalgirisem Wilno. Był to też rewanż za ubiegłoroczny pojedynek na Litwie. Biało-Zieloni zagrali w sobotę w mocno zmienionym składzie. Trener Tomasz Kafarski nie mógł skorzystać z usług kilku graczy powołanych do swoich narodowych reprezentacji, inni natomiast dochodzą do zdrowia. Była więc okazja do sprawdzenia kilku graczy z Młodej Ekstraklasy. Szansę gry od początku dostali Kamil Poźniak i Deleu, którzy ostatnio byli przesunięci do rezerw. W obronie Lechii pojawił się też testowany obrońca, 19-letni Adrian Jurkowski. W bramce zadebiutował natomiast Michał Buchalik. Kibice, którzy przyszli na to spotkanie, mogli jednak czuć się rozczarowani poziomem widowiska. Zamiast pięknych akcji i bramek zobaczyli bowiem dużo niedokładności, chaosu oraz przypadkowych zagrań z obu stron.
W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli gdańszczanie. Lepsze okazje stworzyli sobie jednak nastawieni na grę z kontry goście. Jersovas i Silenas uderzali jednak niecelnie. Po przerwie gra się wyrównała. W 60. minucie szczęście uśmiechnęło się do Lechii, bo po strzale Matuleviciusa piłka odbiła się od słupka i wyszła w pole. Najlepszą okazję dla Biało-Zielonych zmarnował natomiast Łukasz Kacprzycki, który w końcówce spotkania znalazł się w sytuacji sam na sam z Rapalisem, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany.
LECHIA GDAŃSK – ŻALGIRIS WILNO 0:0
LECHIA: Buchalik – Deleu (59 Wiśniewski), Kożans, Jurkowski, Łuczak – Surma, Poźniak (80 Pruchnik), Nowak (69 Kacprzycki), Pietrowski – Dawidowski, Sazankou (70 Kostrzewa).
ŻALGIRIS: Rapalis – Vaitkunas, Peric, Jankauskas, Jokić – Astrauskas, Bonometti, Nagumanov (84 Mastianica), Jersovas (61 Kurnaev), Silenas (82 Vileniskis) – Matulevicius.
Źródło: własne / fot. Marek Wiśniewski / lechia.pl