lechia

Lechia Gdańsk zremisowała bezbramkowo na własnym stadionie z Polonią Warszawa w meczu 27. kolejki Ekstraklasy. Piłkarze z Gdańska mimo sporej przewagi i kilku niezłych sytuacji nie potrafili pokonać Czarnych Koszul.

Mecz zaczął się od zdecydowanych ataków gospodarzy. Taka gra mogła przynieść korzyść już w 16. minucie. Jednak fantastyczne podanie od Lukjanovsa zmarnował Kamil Poźniak. Gdyby były zawodnik GKSu Bełchatów trafił w piłkę na tablicy wyników widniał by rezultat 1:0.

W 25. minucie groźną akcję stworzyła Polonia. Bruno z Mierzejewskim krótkimi podaniami rozmontowali obronę Lechii, jednak ten ostatni strzelił niecelnie.

Po zmianie stron Lechia wciąż atakowała. Fantastyczną okazję miał wprowadzony po przerwie Traore. Reprezentant Burkina Faso dostał prostopadłe podanie od Wani, lecz w trudnej sytuacji trafił w Przyrowskiego.

Na zegarze mijała 75. minuta kiedy Lechia wykonywała rzut rożny. Piłka trafiła na głowę Lukjanovsa, jednak temu zabrakło kilku centymetrów do zmuszenia do kapitulacji bramkarza gości.

Końcówka meczu to ewidentna gra na czas piłkarzy ze stolicy, których wynik bezbramkowy zadowalał. Lechia mimo sporych chęci nie była w stanie zgarnąć pełnej puli i tym samym nie wykorzystała szansy awansu na podium Ekstraklasy.

Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa 0:0
Żółte kartki: Adam Kokoszka, Maciej Sadlok (Polonia ).
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Widzów 6 012.

Lechia: Paweł Kapsa - Deleu, Krzysztof Bąk, Luka Vućko, Vytautas Andriuskevicius - Marko Bajić (76. Bedi Buval), Łukasz Surma, Kamil Poźniak (64. Marcin Pietrowski) - Jakub Zejglic (46. Abdou Traore), Ivans Lukjanovs, Paweł Nowak.

Polonia: Sebastian Przyrowski - Jakub Tosik (46. Radek Mynar), Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok (74. Tomasz Brzyski) - Łukasz Piątek, Andreu Mayoral, Bruno Coutinho, Euzebiusz Smolarek, Adrian Mierzejewski - Artur Sobiech (38. Daniel Gołębiewski).

Źródło: własne / fot. Mati / sport.onet.pl