Około dziesięciu dni potrwa przerwa w treningach Macieja Makuszewskiego informuje Przegląd Sportowy.
Ten uraz to efekt brutalnego faulu Patrika Mraza, obrońcy Górnika Łęczna. W 82. minucie piątkowego spotkania zawodnik gospodarzy zaatakował przy linii końcowej Makuszewskiego, wytrącając go w nieprzepisowy sposób z równowagi, za co zresztą otrzymał czerwoną kartkę. Noga pomocnika Lechii nienaturalnie wykręciła się w okolicach kostki i początkowo wyglądało na naprawdę groźną kontuzję.
Na szczęście, po badaniach USG oraz rezonansem magnetycznym, okazało się, że uszkodzone są jedynie więzadła stawu skokowego. Makuszewski będzie zmuszony odpocząć od treningów przez jakieś dziesięć dni. – I tak nie mógłbym zagrać z Koroną w sobotę z powodu żółtych kartek. Dlatego szczęście w nieszczęściu, że kontuzja przytrafiła się właśnie teraz. Wykuruję się i powinienem być gotowy na kolejne nasze spotkanie w ekstraklasie przeciwko Jagiellonii Białystok – powiedział skrzydłowy biało-zielonych.
Źródło: przegladsportowy.pl