Wypożyczony z Udinese do Latiny Wojciech Pawłowski odejdzie z beniaminka Serie B w zimowym okienku transferowym informuje przegladsportowy.pl.
Pawłowski trafił z deszczu pod rynnę. W poprzednim sezonie po transferze z Lechii Gdańsk nie rozegrał w Udinese żadnego oficjalnego spotkania. Szansę na regularną grę miał mieć w beniaminku Serie B - Latinie Calcio. Także i w tym klubie nie rozegrał dotąd nawet minuty. Jest zmiennikiem Alessandro Iacobucciego.
W styczniu odchodzę z Latiny. Nie robi mi różnicy gdzie pójdę. Mogę nawet w Etiopii bronić. Nie mam po co wracać do Udinese, bo Zeljko Brkić wraca po kontuzji do pierwszego składu - mówi "PS" Pawłowski.
Profil Wojciecha Pawłowskiego w Lechia.net
Rywal Pawłowskiego, Iacobucci, w ośmiu ostatnich meczach Serie B zachował czyste konto aż sześć razy. Puścił tylko dwa gole.
- Nie uważam, że jestem od niego słabszy, że przegrałem rywalizację. Sytuacja wyglądała tak, że pierwsze tygodnie po wypożyczeniu czekałem na dokumenty z Udinese i nie mogłem grać. Później Alessandro nie bronił najlepiej, trener bramkarzy chciał dać szansę mnie, ale go zwolnili. Nowy trener dał jeszcze jeden mecz mojemu konkurentowi, a ten zaczął swoją serię - komentuje Pawłowski. - Do swojego klubu chcę wrócić jak pogram najpierw trochę w innym zespole, zgromadzę doświadczenie, żebym później mógł na poważnie podjąć rywalizację w Udinese - dodaje dla PS bramkarz.
Źródło: przegladsportowy.pl