Jak dowiedział się Sport.pl, Marek Zieńczuk jest bliski ponownej gry w Lechii Gdańsk. Zawodnik rozwiązał swój kontrakt ze Skodą Xanthi i najprawdopodobniej wróci do polskiej Ekstraklasy.
Zieńczuk jest wychowankiem Lechii, w której rozegrał 107 meczów (strzelił 18 goli), ale żadnego w ekstraklasie. Gdańszczanie tułali się wtedy po niższych ligach i żeby zagrać w tej najwyższej "Zieniu" musiał ruszyć w Polskę. Przez blisko pięć lat występował w Amice Wronki, największe sukcesy - trzy razy mistrzostwo Polski - osiągnął z Wisłą Kraków. Latem zeszłego roku skończył mu się kontrakt z krakowskim klubem i przeniósł się do greckiego zespołu AO Xanthi. Tam rozegrał tylko 13 spotkań, ale zmagał się z urazami. Teraz rozwiązał swój kontrakt w Grecji i możliwy jest jego powrót na Traugutta.
Zieńczuk miałby pójść w ślady Tomasza Dawidowskiego, który po przyjściu z Wisły przez kilka miesięcy trenował z Lechią i dochodził do pełnej dyspozycji, a potem podpisał kontrakt. Z informacji Sport.pl i "Gazety" wynika, że już teraz zawarta zostanie umowa z Zieńczukiem, która przedłużona zostanie jeśli pomocnik będzie w wysokiej formie. A na to liczyć będą kibice, którzy o powrocie Zieńczuka marzyli już od dłuższego czasu. Podczas meczu Pucharu Polski Lechia II - Wisła wywiesili transparent "Zieniu, Lechia twój dom". Po raz ostatni "w domu" Zieńczuk zagrał w maju 2009 roku. Strzelił gola, a wiślacy wygrali 4:2, czym praktycznie zapewnili sobie tytuł mistrzowski.
Źródło: sport.pl
