Jacek Kurski rozpoczął zbiórkę 5 tysięcy złotych na karę,
którą Lechia Gdańsk musi zapłacić za zachowanie swoich kibiców w trakcie meczu 6. kolejki z Wisłą Kraków. Gdańscy fani wywiesili wówczas na trybunach transparent "17.09.1939 CZWARTY ROZBIÓR POLSKI".
Europoseł zwołał w czwartek w tej sprawie konferencję prasową. Ubrany w klubowy szalik apelował, aby Lechia nie odwoływała się od nałożonej na nią kary.
- Po to, żeby nie stwarzać wrażenia, że chodzi tylko o te 5 tysięcy złotych - mówił europoseł PiS. Kurski przyniósł ze sobą także puchar, do którego mają być zbierane pieniądze. Jako pierwszy wrzucił do niego tysiąc złotych. - Apeluję do wszystkich kibiców, polityków i ludzi dobrej woli, byśmy zebrali pieniądze na ten szczytny cel. Niech liga się nimi udławi - grzmiał polityk. Gdański klub nie podjął jeszcze decyzji o tym, czy będzie się odwoływał. Czeka na pisemne uzasadnienie "wyroku".
Więcej przeczytacie w serwisie Ekstraklasa.wp.pl