Jak w każdej innej drużynie rywalizacja nie jest łatwa, ale będę walczył o podstawową jedenastkę - przyznał Tomasz Neugebauer przed piątkowym meczem z Wisłą Płock. Początek o 20:30.

W piątek o 20:30 Biało-Zieloni rozegrają trzecie spotkanie ligowe w tym sezonie. Czy Szymon Grabowski zdecyduje się postawić na nowych zawodników? Odpowiedź za nieco ponad dobę. Oto nasz przewidywany skład.

- Jestem zadowolony, że, kolejni zawodnicy dołączają do zespołu. Jestem za zadowolony, że ta rywalizacja z treningu na trening jest jeszcze mocniejsza, ale to, co się rzuca na pierwszy rzut oka, jest to bardzo fajna rywalizacja między poszczególnymi zawodnikami. Mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało przez cały czas i z tygodnia na tydzień będziemy rośli w siłę. - powiedział Szymon Grabowski przed jutrzejszym spotkaniem z Wisłą Płock. Początek meczu o godzinie 20:30.

Choć oficjalnie o nowych właścicielach Lechii za wiele nie wiemy, sporo wskazuje na to, że jedną z osób pociągających w Gdańsku za sznurki jest Ralph Oswald Isenegger. Kim jest?

Jak przekazał portal Interia, do Lechii Gdańsk może trafić Fran Brodić z Varteksu Varażdin. W ubiegłym sezonie był trzecim najlepszym strzelcem ligi chorwackiej.

Kolejnym zawodnikiem Valmiery, który przejdzie do Gdańska może być Camilo Mena. Szkoleniowiec łotewskiej drużyny potwierdził, że Kolumbijczyk odchodzi z klubu. Napastnik ma kilka ofert, a Lechia bardzo mocno zabiega o tego piłkarza.

Była 71. minuta meczu z Motorem Lublin, kiedy nowy nabytek Lechii Gdańsk Rifet Kapić wszedł na boisko, zmieniając Miłosza Szczepańskiego i zadebiutował w Biało-Zielonej koszulce. – Mam nadzieję, że będę mógł zostać tutaj jak najdłużej. Polubiłem miasto, klub i kibiców – przyznał nam Bośniak.

Spotkanie Lechia Gdańsk - Motor Lublin śledziło na żywo 7798 kibiców. To najwyższa frekwencja na stadionach w 2. kolejce Fortuna 1 Ligi, choć mogła być ona znacznie większa gdyby nie wpadka organizatorów. 

Jak przekazał Jakub Seweryn ze Sport.pl, Lechia Gdańsk będzie miała nowego piłkarza. Do Gdańska ma trafić kolejny zawodnik z łotewskiej Valmiery - defensywny pomocnik Iwan Żelizko.

W piątek Lechia Gdańsk przegrała z Motorem Lublin 0:1 w ostatniej minucie po bramce Bartosza Wolskiego. Na domiar złego po raz kolejny przytrafiła się organizacyjna wtopa, bo na Polsat Plus Arenę weszło niecałe 8 tysięcy kibiców. Zobaczcie, co jeszcze pisali jeszcze kibice na Twitterze.