Tymczasowy szkoleniowiec Lechii Gdańsk ocenia zwycięstwo swojej drużyny w meczu przeciwko Śląskowi.
Dawid Banaczek: Niesamowicie cieszę się z trzech punktów, które były nam niezwykle potrzebne. Wróciliśmy dziś z bardzo dalekiej podróży. Zawodnicy mieli ciężki tydzień, rozgrywaliśmy mecze co trzy dni. Na szczęście oddali dziś dużo zdrowia i za to im serdecznie dziękuję oraz gratuluję. Największym naszym problemem w ostatnich meczach był brak szczęścia. Ono dzisiaj nam sprzyjało i dlatego możemy cieszyć się z trzech punktów.
Jeżeli chodzi o drużynę Śląska, to analizowaliśmy ten zespół przed meczem. Byliśmy przygotowani na kilka wariantów ich gry. Zabrakło nam dziś drugiej bramki, dzięki której byłoby spokojniej. Na całe szczęście daliśmy radę utrzymać ważne prowadzenie do końca spotkania.
Raport meczowy [Lechia-Śląsk 1:0]
Pełniący rolę pierwszego szkoleniowca Śląska Wrocław Grzegorz Kowalski ocenia na pomeczowej konferencji spotkanie z Lechią Gdańsk.
Grzegorz Kowalski: To było dla nas trudne spotkanie. Od dawna nie wygrywaliśmy, tak samo jak Lechia. W pierwszej połowie zagraliśmy beznadziejnie. Oddaliśmy inicjatywę gospodarzom i straciliśmy gola. W drugiej części meczu zostawiliśmy po sobie trochę lepsze wrażenie. Mogliśmy ten mecz trochę przechylić w naszą stronę i zremisować. Nie mówię o zwycięstwie, ale mieliśmy szansę na remis Widzimy gdzie jesteśmy, że sytuacja robi się coraz trudniejsza. Nie wyszło dzisiaj, ale mam nadzieję, że tak jak Lechia dziś - tak i my niedługo przełamiemy swoją serię.
Z trenerem Pawłowskim byliśmy ze sobą trzy tygodnie, a to, że trener kilka dni temu nas czasowo opuścił nie oznacza, że mogliśmy dziś wymyślić taktycznie coś innego. Udało nam się trochę postawić zespół pod względem fizycznym, ale nie da się od razu wrócić zawodnikom przyjemność z gry. Mieliśmy dzisiaj grać skutecznie, a nie ładnie i taki był pomysł na ten mecz.
{joomplucat:1643 limit=9|columns=3}Źródło: slaskwroclaw.pl