W niedzielę Lechia Gdańsk bezbramkowo zremisowała w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką. Przyjrzyjmy się jeszcze, jak to spotkanie wyglądało od strony Twittera.

Rozpoczęło się ciekawie, bo pierwszy strzał w tym meczu oddał Camilo Mena w 7. minucie. Na odpowiedź ze strony gospodarzy nie trzeba było długo czekać.

W 22. minucie zawodnicy Lechii byli blisko zdobycia gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Rifeta Kapica główkował Andrei Chindris, a piłkę z linii bramkowej wybił Maciej Ambrosiewicz. Po tej akcji Biało-Zieloni tworzyli sytuacje bramkowe i byli stroną przeważającą w tym okresie meczu. Jednak Bruk-Bet przed utratą bramki ratował Tomasz Loska.
W 27. minucie kontuzji doznał Conrado. Nie były to dobre informacje...
W 40. minucie Lechia Gdańsk miała kolejną szansę, by wyjść na prowadzenie. Maksym Chłań najpierw wygrał pojedynek 1 na 1 z jednym zawodników gospodarzy, a piłka po jego dograniu spadła pod nogi Luisa Fernandeza. Wydawało się, że Hiszpan zdobędzie bramkę, ale futbolówka zmierzająca do bramki trafiła w Lukasa Spendlhofera.
Do przerwy bezbramkowy remis.
https://twitter.com/PlackiZiemniac3/status/1708488728061022568
Zgadza się. Drugi 45 minut w wykonaniu zarówno Lechii, jak i Bruk-Betu wyglądało znacznie gorzej, ponieważ było dużo niedokładności oraz brak konkretnych sytuacji bramkowych w ofensywie. Nic dziwnego, że wynik w tym spotkaniu nie uległ zmianie.

 

źródło: Twitter