Zapraszamy do przeczytania pomeczowych wypowiedzi trenerów.
Jerzy Brzęczek (trener Lechii Gdańsk): Nie wszyscy chcieli mnie słuchać, kiedy mówiłem, że Śląsk to bardzo dobra drużyna i nie ma się co sugerować, że ma nieudaną serię meczów bez zwycięstwa. Zabrakło nam agresywności w decydujących momentach. Mieliśmy swoją szansę w pierwszej połowie, kiedy w dogodnej sytuacji nie strzelił Grzelczak, a także po zmianie stron, kiedy wyszliśmy z akcją czterech na dwóch. Potem jednak Śląsk podwyższył na 2:0 i nie mogliśmy już odwrócić losów meczu. Gospodarze bardzo mądrze przesuwali się w obronie i kontratakowali. Zabrakło doświadczonych Kuby Wawrzyniaka i Grzegorza Wojtkowiaka. Ale nie mogę szukać wytłumaczenia tylko w tym, że ich nie było. Całej drużynie zabrakło agresji. Zostawialiśmy za wiele miejsca przeciwnikowi. Po odbiorze piłki brakowało też szybkiego wyjścia do przodu.
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław): Jestem bardzo szczęśliwy. Długo czekaliśmy na to zwycięstwo, mimo dobrej gry w niektórych spotkaniach. Drużyna pokazała charakter. Rozegrała dobre zawody i wygrała zasłużenie. Dziękuję zespołowi, ale nie tylko jemu. Także kibicom i mediom, które mimo złej serii wierzyły we mnie i mogłem spokojnie pracować. Mamy ósemkę, co oznacza, że możemy już trochę spokojniej planować, co będzie latem. Jakie transfery, gdzie zgrupowanie. A może nasz dzisiejszy mecz oglądał w telewizji jakiś dobry sponsor i coś się pojawi na koszulkach?
Raport meczowy [Śląsk-Lechia 3:0]
Źródło: przegladsportowy.pl