Ostatnie dni to czas powrotów piłkarzy z urlopów i wznawiania treningów. Za nieco ponad trzy tygodnie zawodnicy powrócą do ligowej rywalizacji. Kilka drużyn przystąpi do rundy wiosennej z nowym trenerem. Wśród nazwisk nowych szkoleniowców znaleźć można trenerów z biało-zieloną przeszłością.
Do pracy w polskiej lidze po czterech miesiącach przerwy powraca Piotr Stokowiec. Szkoleniowiec, który z Lechią rozstał się pod koniec sierpnia, poprowadzi teraz Zagłębie Lubin. Dla Stokowca jest to już drugi raz w Zagłębiu. Wcześniej prowadził on "Miedziowych" w latach 2014-2017 i wywalczył między innymi brązowy medal ligowy i awans do europejskich pucharów. Teraz w Lubinie zastąpi Dariusza Żurawia.
Do Ekstraklasy powraca także Piotr Nowak, który w 2017 roku doprowadził Lechię do czwartego miejsca w lidze. Przypomnijmy, że w sezonie 2016/17 biało-zieloni do ostatniej kolejki bili się o Mistrzostwo Polski. Remis 0:0 z Legią w Warszawie sprawił jednak, że Lechia ukończyła sezon czwarta. Mimo to zespół prowadzony wówczas przez trenera Piotra Nowaka zanotował bardzo dobry wynik. Po rozstaniu z Lechią szkoleniowiec pracował w strukturach FIFA oraz był ekspertem telewizyjnym. Teraz przed Nowakiem zadanie odbudowy Jagiellonii Białystok, która aktualnie jest jedenasta w tabeli. W Białymstoku Piotr Nowak zastąpi Ireneusza Mamrota.
W ostatnich dniach głośno było także o Michale Probierzu, który dwa dni po podpisaniu umowy z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza zdecydował się na zakończenie współpracy z beniaminkiem. Sytuacja była o tyle kuriozalna, że Probierz nie odbył nawet jednego treningu ze "Słoniami". Sam szkoleniowiec tłumaczył swoją decyzję tym, że ustalenia z zarządem a realia okazały się zupełnie inne i poczuł się rozczarowany. Z kolei władze klubu z Niecieczy w oświadczeniu zdementowały te zarzuty trenera i wyraziły swoje rozczarowanie postawą Michała Probierza. Z powodu zamieszania klub musiał zmieniać plany treningowe i szukać zastępcy byłego trenera Cracovii. Teraz Termalicę ma poprowadzić Radoslav Latal.
Wyjaśniła się także przyszłość Marka Papszuna, który po zwolnieniu Czesława Michniewicza przemierzany był do przejęcia Legii Warszawa, a także reprezentacji Polski. W niedzielę Raków poinformował, że trener Papszun przedłużył swoją umowę z klubem do 2023 roku. Oznacza to, że póki co odejścia Papszuna z Częstochowy nie będzie. Funkcję trenera Legii wciąż pełni Aleksandar Vuković.
Jak widać przerwa zimowa to także intensywne ruchy na ławkach trenerskich. Czekamy już na ligowe spotkania z udziałem byłych trenerów Lechii!
źródło: własne