- Duży niedosyt - w taki sposób Szymon Grabowski podsumował wczorajsze spotkanie z Jagiellonią Białystok, kiedy Lechia przegrała 2:3, a wcześniej prowadziła 2:1. Podobne odczucia towarzyszyły kibicom oraz internautom. Do jakiejkolwiek zdobyczy punktowej zabrakło niewiele.
Początek, zgodnie z planem, należał do Jagiellonii, która od pierwszych minut atakowała i tworzyła groźne sytuacje bramkowe. Mistrzom Polski do siatki udało się trafić w 13. minucie, kiedy płaski strzał oddał Tomas Silva i piłka zatrzepotała w siatce. Po trzech minutach odpowiedzieli podopieczni Szymona Grabowskiego i co najważniejsze skutecznie. Conrado z lewej strony dograł do Bohdana Wjunnyka, a ten z bliskiej odległości wpakował piłkę do pustej bramki.
Dzieje się w Białymstoku!🔥 Tomás Silva dał Jagielloni prowadzenie, ale Lechia szybko odpowiedziała za sprawą Bogdana Viunnyka!⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 21, 2024
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/CEW9VVCT88
1:1 po szesnastu minutach… 🧐🫢#JAGLGD https://t.co/QzOLrmUrEm
— Adam Kiedrowski (@adamkiedrowski_) September 21, 2024
CONRADO co za asysta. Świetnie się podłączyl
— Maniek (@maniekLG) September 21, 2024
Po zdobytej bramce przez Lechię rolę się odwróciły, bowiem podopieczni Szymona Grabowskiego zepchnęli Jagiellonię do defensywy i przeważali. Na przerwę mogli zejść z prowadzeniem, ale Camilo Mena przegrał pojedynek ze Sławomirem Abramowiczem.No i elegancko. Co poklepali chłopaki 👏👏👏 #JAGLGD
— Wrocart (@AC_piorun_DC) September 21, 2024
Trzeba pochwalić Lechię za reakcję po słabym początku i straconym golu. Biało-Zieloni szybko odpowiedzieli, a sam mecz stał się interesujący. Jedni i drudzy próbują wyjść na prowadzenie. ⚽️
— Adam Kiedrowski (@adamkiedrowski_) September 21, 2024
Chwila przerwy i jedziemy dalej! 🔥#JAGLGD 1:1
Co tu gadać, słabo to wygląda do przerwy... To Lechia powinna prowadzić 🤷. #JAGLGD
— Mariusz/ Proste historie 🤝 (@MariuszP0305) September 21, 2024
Biało-Zieloni wyszli w dobrym stylu na drugą odsłonę gry i w 60. minucie objęli prowadzenie za sprawą Maksyma Chłania. Dla 21-latka była to premierowa bramka w Ekstraklasie oraz 1000. gol dla Lechii w najwyższej klasie rozgrywkowej.Fajna pierwsza połowa Lechii. Tutaj dzisiaj pachnie 3 pkt! 😎 https://t.co/eutHQYHL37
— Karolina Jaskulska (@k_jaskulska) September 21, 2024
Maksym Khlan z debiutanckim golem w PKO BP Ekstraklasie!🤩 Lechia prowadzi z Jagiellonią 2:1!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 21, 2024
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/5tUM33gNDV
Maksiuu 💪💪💪⚽️ #JAGLGD
— Błażej Zawistowski (@blazej1979) September 21, 2024
Maksym Chłań!!! Lechia prowadziła w tym sezonie na boisku wicemistrza Polski, Lechia prowadzi na stadionie mistrza Polski #JAGLGD
— AleksanderGidzielski (@AGidzielski) September 21, 2024
ALE AKCJA 🔥🔥🔥🇳🇬
— Maniek (@maniekLG) September 21, 2024
⚽️ Chłań
— Fantastyczny Skaut (@FantastycznyS) September 21, 2024
🅰️ Tsarenko#JAGLGD 1️⃣:2️⃣
Bliski udanej interwencji Abramowicz, ale futbolówka wpada do siatki po strzale Chłania!
To pierwszy gol Ukraińca w @_Ekstraklasa_ 😎
Warto też wspomnieć, iż kibice Lechii pojawili się na stadionie w licznej grupie.Gol Maksyma Chłania był 1000. strzelonym przez Lechię w Ekstraklasie.#JAGLGD
— EkstraStats (@EkstraStats) September 22, 2024
Kibice @LechiaGdanskSA właśnie odpalili! 😎🔥
— Ekstraklasowe Przemyślenia (@EPrzemyslenia) September 21, 2024
Piękny przekaz do piłkarzy!#JAGLGD pic.twitter.com/eLaQygVuhk
Lechia Gdańsk w Białymstoku. #JAGLGD pic.twitter.com/NQyERioyl5
— Futbolowa Rebelia (@FutbolRebelia) September 21, 2024
Niestety gorszy moment w grze Lechii pojawił się w 70. minucie i Jaga doskonale to wykorzystała. Najpierw w 72. minucie na 2:2 wyrównał rezerwowy Jesus Imaz, a chwilę później rzut karny pewnie wykorzystał Mateusz Skrzypczak. Tym samym po emocjonującym meczu Lechia Gdańsk przegrała 2:3.Zobaczymy czy kibice Lechii poderwą jeszcze swoich piłkarzy😉 #JAGLGD pic.twitter.com/Vfiu6wh9si
— Kuba Cimoszko (@kubacimoszko) September 21, 2024
Boli. Po prostu.#JAGLGD 3:2
— Adam Kiedrowski (@adamkiedrowski_) September 21, 2024
Stracone 3 pkt 😞#JAGLGD
— Marcin Sikorski (@Sikorski81) September 21, 2024
Szkoda tego meczu. Minimum punkt powinniśmy wywieźć. Przy stanie 1:2 było nas stać na podwyższenie prowadzenia. Obrona z wieloma błędami, atak groźny, ale jak z ławki wchodzi Sezonienko to nie możemy liczyć na wzrost jakości. Cieszy tak solidna gra naprzeciwko MP.
— Maniek (@maniekLG) September 21, 2024
A MY SWOJE!🇳🇬
Gdyby mecze tego sezonu kończyły się w 70. minucie, Lechia miałaby na koncie JEDENAŚCIE punktów więcej. Wypuszczone punkty ze Śląskiem, Motorem, Zagłębiem, Rakowem i Jagą.
— S. Kaczorowski (@_kaczorowski) September 21, 2024
Oczywiście nie twierdzę, że tyle się należało, bo to po prostu brak umiejętności dowiezienia wyniku.
Kontynuujemy tę passę.
— AleksanderGidzielski (@AGidzielski) September 21, 2024
Do 70 minuty każdego z 9 meczów w tym sezonie Lechia miała wyniki dające 19 punktów.
Finalnie zdobyła 8.
Wnioski te same, co poprzednio. #JAGLGD
Niby porażka wkalkulowana, a mocny żal.
— Piotrek. (@wanciLG) September 21, 2024
Przypadkowa piłka do Imaza plus karny..
No szkoda. Ale to już inna drużyna niż na początku sezonu, chce się to oglądać 🥰
W piątek wszyscy na stadion 👌
Trzeba przyjąć wynik z pokorą, wyciągnąć wnioski i walczyć dalej. Strzelamy dwie bramki na boisku mistrza Polski,prowadzimy. Gdybyśmy mieli lepszych zmienników to można by myśleć o czymś więcej a tak ,dzięki za emocję @LechiaGdanskSA . Głowy do góry i gramy dalej.
— Wojtek ⚪🟢🎣 (@wkamel76) September 21, 2024
źródło: X