Polacy po arcynudnym spotkaniu wygrali z Mołdawią 1:0.
Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył w 15 minucie napastnik Zagłębia Lubin - Dawid Plizga. Mimo obecności na ławce tylko 3 rezerwowych w tym naszego bramkarza - Sebastiana Małkowskiego, trener Smuda nie skorzystał z jego usług. Tak więc, Sebastian będzie musiał poczekać na debiut w kadrze co najmniej do następnego tak owocnego zgrupowania jak to w Portugalii.
Źródło: Własne