Prezentujemy wypowiedzi piłkarzy Lechii po piątkowym meczu w Kielcach.
Mateusz Bąk, bramkarz Lechii, niestety nie miał szans przy strzale Vlastimira Jovanovicia w meczu z Koroną.
- Szkoda, że w pierwszej połowie do bramki Korony nie wpadła piłka po uderzeniu z wolnego Piotrka Wiśniewskiego. Zabrakło kilku centymetrów, a Piotr na treningach wykonuje takie strzały na naprawdę wysokim poziomie - mówił po meczu "Bączek". - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu jeszcze nieźle wyglądała, co się stało w drugiej nie wiem, nie mi to oceniać. Przegraliśmy ważny dla nas mecz, bo jest jasne, że walczymy o grę w górnej ósemce. Nie chcemy walczyć do końca sezonu o utrzymanie. Każdy z nas musi teraz powiązać sobie pewną część ciała i zap...ać.
Kapitan Lechii w meczu z Koroną, Piotr Wiśniewski, nie krył rozczarowania po piątkowej przegranej.
- Nie ma co ukrywać, że liczyliśmy na zdobycie punktów w Kielcach, a to się nie udało - mówił po meczu Wiśniewski. - W pierwszej połowie przeważaliśmy, mieliśmy swoje sytuacje. Szkoda, że nie trafiłem z wolnego, bo ta bramka mogła ustawić to spotkanie. Musimy teraz przeanalizować to co zawiodło w drugiej połowie i ciężko pracować przed kolejnym meczem z Widzewem w lidze. Wcześniej gramy jeszcze ważny mecz pucharowy, a za tydzień musimy wyjść i walczyć na całego o punkty z Widzewem.
Źródło: lechia.pl