Jakub Chodorowski w poniedziałkowe popołudnie był gościem programu "Weszłopolscy". Poruszył w nim m.in. kwestie dotyczące finansów, zimowych transferów oraz marzeniach o Europie. Oto najważniejsze wątki rozmowy z dyrektorem sportowym.
Sponsorzy i finanse:
- W tym momencie mamy trzech sponsorów strategicznych. Byliśmy latem w trudnym momencie. Drużyna w budowie, nie każdy był w stanie uwierzyć w ten projekt. Mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej w tym aspekcie. Lechia Gdańsk ma pewne zaległości finansowe względem zawodników (Trochę powyżej miesiąca - dodał chwilę później).
Luis Fernandez:
- Kwota o której się mówi w kontekście pensji Luisa Fernandeza jest przesadzona. Sam Fernandez był pomysłem Paolo Urfera. Dla Fernandeza pieniądze nie były najważniejsze, ma duże ambicje sportowe.
Kadra i zainteresowanie piłkarzy Lechii:
- Kadra od początku była budowana z takim założeniem, żeby ci piłkarze byli tu na dłużej. Jestem przekonany, że każdy z tych zawodników dobrze pokaże się w Ekstraklasie. Przyjmujemy skautów z polskich klubów, ale nie było żadnych zapytań.
Dusan Kuciak:
- Ma ambicje i chciałby jeszcze w piłkę pograć. Z czasem przyzwyczaił się do swojej sytuacji i będzie latem szukał sobie klubu. Teraz trenuje codziennie. Gdyby Dusan miał konkretną ofertę, byśmy się dogadali, ale taka oferta się nie pojawiła. Lechia respektuje jego kontrakt. Nikt go nie zerwał, Dusan jest w klubie i trenuje. Pomysł na drużynę jest inny. Chcemy stawiać na Antka Mikułko i Bogdana Sarnawskiego. Dusan jest legendą klubu, ale przyszłością już nie jest. Wejście do drużyny nowych zawodników byłoby przy Dusanie trudniejsze. Pożegnalny mecz? Bardzo bym chciał, żebyśmy byli w komfortowej sytuacji, abyśmy mieli mecz u siebie bez presji, a Dusan mógłby się pożegnać.
źródło: Weszło.com