 |
Tomasz Dawidowski doszedł do porozumienia z władzami gdańskiej Lechii.
Na mocy podpisanej umowy, popularny „Dawid” będzie grał przy Traugutta do zakończenia sezonu 2009/10. Kontrakt zawiera jednak klauzule umożliwiającą jego przedłużenie.
Dawidowski przygodę z piłką nożną rozpoczynał właśnie w Lechii. Później reprezentował barwy Amici Wronki, z którą dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski i raz podnosił w górę Superpuchar naszego kraju. Następnie Dawidowski przeniósł się do krakowskiej Wisły. Występów pod Wawelem nie może jednak zaliczyć do udanych. Ze względu na liczne kontuzje przez 3 lata zawodnik wystąpił zaledwie w 12. meczach seniorów Białej-Gwiazdy.
„Dawid” ma w swoim życiorysie także występy w reprezentacji Polski. Wystąpił w 10. spotkaniach. W wygranym przez Polaków meczu z Kazachstanem w 2003 roku zdobył swojego jedynego gola.
Trener Tomasz Kafarski ucieszył się z faktu, że Tomasz Dawidowski sfinalizował rozmowy z Lechią i podpisał kontrakt. Porozumienie klubu i zawodnika umożliwiło zgłoszenie „Dawida” do kadry Lechii, a co za tym idzie otworzyło mu drogę do występu w pucharowym meczu z Odrą Wodzisław.
Posunięcie trenera dało kolejny asumpt osobom niezdecydowanym, które wahały się jeszcze czy obejrzeć na żywo jutrzejszy mecz pucharowy. Występ Dawidowskiego, brak transmisji telewizyjnej oraz promocyjne ceny biletów to tylko niektóre powody, dla których warto w środowe popołudnie odwiedzić stadion przy ul. Traugutta 29.
Tomasz Dawidowski w kadrze Lechii-Olimpii (sezon 95/96)
Warto również zauważyć, że aktualnie zawodnik czuje się już bardzo dobrze. Wpływ miały na to z pewnością ostatnie trzy miesiące. Przez ten czas sztab medyczny gdańskiego zespołu pracował nad powrotem Dawidowskiego do pełni formy. W ostatnim czasie dyspozycja zawodnika została potwierdzona przez kompleksowe badania w klinice Rehasport w Poznaniu.
Czy to będzie jeden z tych wielkich powrotów? Czy "Dawid" stanie się podporą biało-zielonych? Czy przyzyni się do jeszcze żywszej reakcji kibiców? Przekonamy się o tym już jutro.
